Camavinga z przerwą od gry
Z pewnością nie tak początek nowego sezonu po Euro 2024 wyobrażał sobie Eduardo Camavinga. Francuz przyjechał razem z Realem Madryt do Polski na mecz Superpucharu Europy przeciwko Atalancie. Ostatecznie jednak pomocnik w nim nie wystąpi.
Wszystko ze względu na wydarzenia z wieczora poprzedzającego spotkanie. Real Madryt trenował wówczas na PGE Narodowym i to właśnie wtedy niefortunnie z kolegą z zespołu zderzył się Camavinga. 21-latek o własnych siłach opuścił murawę i udał się na badania medyczne.
Te na szczęście wykluczyły zerwanie więzadeł, ale nie okazały się także zbyt łagodne. Fabrizio Romano przekazał, że Camavinga uszkodził sobie lewe kolano i będzie przez to długo pauzował. Królewscy przewidują, że utalentowany Francuz wyleciał z gry nawet na sześć lub siedem tygodni.
Problemy zdrowotne 21-krotnego reprezentanta Francji to zła wiadomość dla Carlo Ancelottiego. Jeszcze bardziej ogranicza to jego pole manewru w środku pola. Niedawno przecież karierę skończył Toni Kroos, który też osłabił tym zespół. Obecnie jeśli chodzi o pomoc to włoski menedżer ma do dyspozycji Lukę Modricia, Aureliena Tchouameniego, Daniego Ceballosa, Jude Bellinghama oraz Federico Valverde.
Real Madryt zmierzy się z Atalantą już dziś, 14 sierpnia. Wyczekiwany mecz na PGE Narodowym zaplanowany jest na godzinę 21:00.