Będzie zmiana w bramce
Polacy w najbliższy wtorek pożegnają się z niemieckim turniejem. Po porażkach z Holandią (1:2) i Austrią (1:3) Biało-Czerwoni nie mają już nawet matematycznych szans na wyjście z grupy. Starcie z Francją będzie meczem o honor.
Trwa dyskusja na temat składu, jaki powinien wybiec na spotkanie z wicemistrzami świata. Jedni uważają, że trzeba postawić na najsilniejszą jedenastkę, aby pożegnać się z honorem i godnością. Inni natomiast twierdzą, że lepiej dać szansę młodym zawodnikom, aby oswoili się z turniejem. Wynik meczu nie będzie miał większego znaczenia.
Szansa dla dublerów
Trener Michał Probierz niechętnie zdradza jakiekolwiek wieści dotyczące składu czy taktyki. Dzisiaj potwierdził jednak, że w meczu z Francją będzie zmiana w bramce. Oznacza to, że Wojciech Szczęsny obejrzy to spotkanie z perspektywy ławki rezerwowych, a szansę gry dostanie Marcin Bułka lub Łukasz Skorupski.
Niewykluczone, że we wtorek minuty otrzyma młodszy z tego duetu. Bułka ma za sobą świetny sezon w Ligue 1. Polak był pierwszym bramkarzem Nicei. 24-latek zakończył rozgrywki z największą liczbą czystych kont w całej stawce. Pod tym względem pobił takich fachowców jak Gianluigi Donnarumma czy Steve Mandanda.