Górnik Zabrze w dołku?
Trójkolorowi bez wątpienia są cały czas rewelacją tego sezonu Ekstraklasy. Z kopyta weszli w nową kampanię, imponując przygotowaniem fizycznym i planem taktycznym trenera Michala Gasparika. Bardzo trudno było grać przeciwko nim, o czym świadczyły kolejne zwycięstwa zabrzan. Doszło do tego, że w pewnym momencie objęli fotel lidera tabeli. Teoretycznie wciąż na nim są, ale ze względu na ostatnie potknięcia, w najbliższym czasie mogą go stracić.
Po przegranych spotkaniach z Zagłębiem Lubin i Radomiakiem Radom oraz za sprawą remisu z Wisłą Płock, przewaga zabrzan nad drugą Jagiellonią Białystok i trzecimi płocczanami stopniała do zaledwie dwóch „oczek”. A należy pamiętać, że zarówno ekipa Adriana Siemieńca, jak i zespół Mariusza Misiury, mają do rozegrania zaległe mecze (kolejno dwa i jeden względem Górnika Zabrze).
W każdym razie Trójkolorowi kontynuują walkę o osiągnięcie jak najwyższych celów – wymarzonym scenariuszem zapewne byłoby zakwalifikowanie się do europejskich pucharów, czy to za pośrednictwem ligi, czy triumfu w Pucharze Polski. Piłkarski matematyk Piotr Klimek przedstawił wyliczenia co do poszczególnych możliwych osiągnięć zabrzan.
Górnik Zabrze ma:
- 8% szans na mistrzostwo krajowe
- 22,1% szans na wicemistrzostwo
- 54,6% szans na TOP4
- 66,9% szans na TOP5
- 63,4% szans na zakwalifikowanie się do europejskich pucharów
Wskaźnik spodziewanych punktów w przypadku zabrzan wynosi 56,3.

![Pogoń Szczecin – Widzew Łódź. Gdzie oglądać mecz STS Pucharu Polski? [TRANSMISJA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/25100028/251124KCI075-390x260.jpg)


![Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze. Gdzie oglądać mecz 1/8 finału STS Pucharu Polski? [TRANSMISJA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/30215608/20251129_4U7A4969-390x260.jpg)





