Właściciel Motoru Lublin ma chrapkę na podium
Motor Lublin to ekstraklasowy beniaminek, który zapewnił sobie awans do najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej dzięki zwycięstwu baraży. Podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego mają już za sobą pierwszy mecz w tym sezonie. Na własnym boisku przegrali 0:2 z Rakowem Częstochowa.
Okazuje się, że Motor Lublin wcale nie zamierza walczyć tylko o utrzymanie, co jest zazwyczaj podstawowym zadaniem beniaminka. Właściciel klubu jest zdeterminowany, aby wykreować drużynę, która będzie w stanie konkurować na najwyższym ekstraklasowym poziomie. Celem ma być ligowe podium, które gwarantuje eliminacje do europejskich rozgrywek.
– Chcielibyśmy jak najszybciej zaistnieć w pierwszej trójce. Nie jestem mitomanem, żebym powiedział, że chcemy od razu wygrać ligę. Mamy w Ekstraklasie bardzo silne drużyny. Bogatsze, z dużym doświadczeniem i zapleczem. Ale pierwsza trójka na początek nas zadowoli – powiedział Zbigniew Jakubas w rozmowie z dziennikarzem Filipem Surmą.
Ambitne plany właściciela Motoru Lublin wzbudziły spore zainteresowanie w polskim środowisku piłkarskim, a fani drużyny z niecierpliwością oczekują na realizację tych celów.