Czy Holandia jedzie na “fejmie”?
Holandia po 20 latach ponownie zagra w półfinale mistrzostw Europy. Podopieczni Ronalda Koemana pokonali Turcję 2:1 i 10 lipca w Dortmundzie zmierzą się z reprezentacją Anglii. Oranje ostatni raz znaleźli się w czwórce najlepszych drużyn kontynentu w 2004 roku (porażka z Portugalią 1:2).
Wielu kibiców zastanawia się, czy awans do 1/2 finału jest spowodowany fantastyczną dyspozycją ekipy z Beneluksu, czy też główną rolę odegrała trzecia pozycja w grupie D. Przypomnijmy, że Holendrzy w ostatnim meczu grupowym przegrali z Austrią 2:3 i tym samym w 1/8 finału na ich drodze stanęła Rumunia.
Osiągniecia Pomarańczowych, nie robią również wrażenia na Tomaszu Hajcie. Były reprezentant Polski w programie “Cafe Euro Cast” podkreślił, że nie jest fanem warsztatu trenerskiego legendy Barcelony. – Oni na tym “fejmie” jadą. To nie są już takie nazwiska. Nie podobała mi się Barcelona Koemana i nie podoba mi się jego reprezentacja Holandii. Takie drużyny, które grały fajną piłkę, jak Austria, Szwajcaria czy choćby Turcja, są już poza turniejem – zaznaczył ekspert “Polsatu Sport”.