Boniek: Vinagre powinien sam wygrywać mecze
Legia Warszawa w lutym oficjalnie zakomunikowała wykupienie Rubena Vinagre ze Sportingu. Legioniści zapłacili Portugalczykom za wcześniej wypożyczonego zawodnika około 2,5 miliona euro. 25-latek podpisał trzyletnią umowę, obowiązującą do końca czerwca 2028 roku. Na jej mocy – według informacji Marka Jóźwiaka – zarabia on około 100 tysięcy euro miesięcznie. Przeliczając na złotówki jest to wynagrodzenie na poziomie około pięciu milionów złotych rocznie. Zbigniew Boniek skomentował te doniesienia podczas “Prawdy Futbolu“.
— Skoro tyle zarabia, to powinien sam wygrywać mecze – rzucił były prezes PZPN. — Połowa drużyny Motoru zarabia tyle na miesiąc – dopowiedział Boniek w rozmowie z Romanem Kołtoniem.
Niewykluczone, że Legia Warszawa zdecydowała się zaoferować portugalskiemu defensorowi takie wynagrodzenie, by móc go z czasem sprzedać z zyskiem. Ruben Vinagre w tym sezonie rozegrał 35 meczów, w których strzelił jednego gola i zanotował dziewięć asyst. Portal “Transfermarkt” wycenia go na 4,5 miliona euro, a potencjalne dobre mecze w fazie pucharowej Ligi Konferencji mogą tą wartość tylko zwiększyć. Do tej pory 25-latek w LKE zaliczył dwie asysty (w starciach z Realem Betis i FK TSC).
Legia Warszawa kontynuuje tymczasem swoje przygotowania do rewanżu z Molde. W pierwszym spotkaniu z Norwegami warszawiacy przegrali 2:3 – druga połowa w wykonaniu ekipy Feio była jednak obiecująca. Ten fakt, w połączeniu z grą w rewanżu na własnym obiekcie, może dawać nadzieje na przejście do kolejnej fazy rozgrywek.