Zbigniew Boniek uderzył w Michała Probierza
Zbigniew Boniek nie boi się powiedzić tego, co myśli. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej wypunktował kilka cech, które miała reprezentacja Polski za kadencji Michała Probierza. W rozmowie dla Roberta Błońskiego z “TVP Sport” przyznał, że po przyjściu Jana Urbana diametralnie zmieniły się rzeczy, które u Probierza nie funkcjonowały dobrze.
– W reprezentacji nastąpiła zmiana na lepsze, że wajcha została przestawiona i przestały dziać się rzeczy, które nie powinny się zdarzyć. Chodzi np. o losowo dobieranych zawodników na każdy mecz, o nieustanne zmiany, kombinowanie, tworzenie niepotrzebnej ideologii, że mało czasu, że zawodnicy zmęczeni albo że nie grają w klubach. Przyszła normalność i stabilizacja – przyznał.
– Michałowi Probierzowi może się to nie podobać, ale wcześniej dyskutowano, kogo tym razem nieoczekiwanie powoła, a kogo nie, rozprawiano o garniturach, a teraz jest normalnie. Nie ma sztucznie wytwarzanej rywalizacji na niektórych pozycjach, każdy wie, co ma robić – dodał.
Jan Urban odmienił kadrę
Przypomnijmy, że we wrześniu drużyna narodowa rozegrała dwa spotkania eliminacji mistrzostw świata. Najpierw zremisowała na wyjeździe z Holandią (1:1), a następnie wygrała u siebie z Finlandią (3:1). Obecnie Biało-Czerwoni zajmują drugie miejsce w swojej grupie kwalifikacyjnej. Pierwsza jest kadra Oranje, choć oba zespoły mają na koncie tyle samo punktów. Na razie Jan Urban w dwóch meczach zdobył cztery “oczka”.
Jak to wyglądało u Michała Probierza. 52-letni trener poprowadził kadrę łącznie w 21 spotkaniach. Wypracował średnią punktową na poziomie 1,62. Wygrał 10 spotkań, 4 zremisował, a 7 przegrał. Pod jego wodzą Biało-Czerwoni grali na EURO 2024. Zajęli jednak ostatnie miejsce w grupie z Holandią, Francją i Austrią. Zdobyli tylko jeden punkt.