HomePiłka nożnaBędzie wielki powrót do Ekstraklasy? Ma oferty z pięciu klubów

Będzie wielki powrót do Ekstraklasy? Ma oferty z pięciu klubów

Źródło: Przemysław Chlebicki

Aktualizacja:

Ryota Morioka może wrócić do PKO BP Ekstraklasy! Przemysław Chlebicki ujawnił, że pięć klubów jest zainteresowanych transferem Japończyka.

Ryota Morioka

Sipa US / Alamy

Ze Śląska do Belgii

Morioka przyszedł do Polski zimą 2016 roku. Śląsk Wrocław sprowadził go wówczas z Vissel Kobe. W zespole Trójkolorowych Japończyk spisał się wyśmienicie.

W swoim pierwszym sezonie (a właściwie tylko w rundzie wiosennej rozgrywek 2015-16) w 15 meczach zdobył 7 bramek i zaliczył 2 asysty. Kolejny rok to już 8 goli i 9 ostatnich podań w 36 występach.

Dobra forma w polskiej lidze skusiła kluby zagraniczne. W 2017 roku Morioka opuścił Śląsk na rzecz belgijskiego Waasland-Beveren. W Pro League radził sobie bardzo dobrze, już po roku odszedł do Anderlechtu. Potem było jeszcze Charleroi. Łącznie w tamtejszej lidze Morioka rozegrał 171 meczów, w których zdobył 26 bramek i zanotował 40 asyst.

Czy Ryota Morioka wróci do PKO BP Ekstraklasy?

Teraz jest szansa, że Japończyk ponownie zamelduje się na polskich boiskach. Według dziennikarza Piotra Potępy, kilka klubów interesuje się 33-latkiem. Przemysław Chlebicki dodaje, że nawet pięć drużyn sonduje możliwość sprowadzenia Morioki.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Remis w derbach Madrytu! Kibice Atletico nie wytrzymali i wymusili przerwę w grze
Świetny gol Realu! Królewscy prowadzą z Atletico [WIDEO]
Ruch Chorzów z kompromitującą wpadką! Skorzystał beniaminek [WIDEO]
Jose Mourinho ukarany w kuriozalnej sytuacji! Portugalczyk chciał zamanifestować
Roman Kosecki krytycznie o klubach Ekstraklasy. Mocne słowa!
Szalony mecz w Bundeslidze! Siedem goli i niezwykły powrót
Jakub Kiwior może wrócić do składu. Arsenal ma problem
Fernandes z niesłuszną czerwoną kartką. Sędziowie VAR z blokadą z protokołu…
Wielkie pudło Sebastiana Szymańskiego! Gracz Fenerbahce nie trafił w świetnej sytuacji
Manchester United skompromitowany! Druzgocąca statystyka