HomePiłka nożnaArne Slot dostał za to kartkę. Sędzia się nie popisał

Arne Slot dostał za to kartkę. Sędzia się nie popisał

Źródło: Liverpool Echo

Aktualizacja:

Arne Slot na konferencji prasowej po meczu z Arsenalem poruszył kwestię otrzymanej przez niego żółtej kartki. Holenderski szkoleniowiec zaznaczył, że sędzia w tej sytuacji się znacząco pomylił.

Arne Slot

Arne Slot. Fot. Alamy

Arne Slot nie powinien dostać kartki

W 72. minucie niedzielnego meczu Arsenalu z Liverpoolem szkoleniowiec „The Reds” został upomniany żółtym kartonikiem. 46-latek na pomeczowej konferencji prasowej wyjaśnił tę kwestię.

Gdy ostatnim razem dostałem kartkę, przeciwko Chelsea, to przyznałem, że w pełni na nią zasłużyłem. Tym razem jednak nie sądzę, bym zasłużył na upomnienie. Gdy już po raz któryś jeden z zawodników Arsenalu położył się na murawie, powiedziałem do Ibou [Ibrahima Konate]: „To jest jakiś j****y żart”. Czwarty sędzia pomyślał jednak, że powiedziałem do niego: „Jesteś j****ym” żartem” – mówił Arne Slot.

Starcie Arsenalu z Liverpoolem zakończyło się remisem 2:2. Dla Kanonierów do siatki trafiał Bukayo Saka i Mikel Merino – dla gości z kolei Virgil van Dijk i Mohamed Salah. Na pierwszym miejscu tabeli Premier League jest Manchester City z 23 punktami. „Oczko” mniej ma Liverpool, gdy podium zamyka Arsenal z pięciopunktową stratą do ekipy Pepa Guardioli.

Źródło: Flashscore.pl

Liverpool w następnej kolejce zmierzy się na własnym stadionie z Brighton (02.11).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą
Hiszpanie są zgodni: Liverpoolowi należał się rzut karny
Niepokój w Paryżu po kontuzji Hakimiego. Wyglądało to źle