Afimico Pululu może zagrać we Francji
Afimico Pululu jest niewątpliwie jedną z największych gwiazd Jagiellonii Białystok. Snajper skończył sezon 2024/25 z 21 golami w 53 występach. Jakby tego było mało, 26-latek został królem strzelców Ligi Konferencji. Dzięki jego bramkom podopieczni Adriana Siemieńca awansowali do ćwierćfinału rozgrywek.
Dobre występy Pululu sprawiły, że trwają spekulacje na temat jego dalszej przyszłości. Piłkarz Dumy Podlasia łączony jest m.in. z Rayo Vallecano, Lazio i Besiktasem. Okazuje się, że po 26-latka zgłasza się także Nantes. Portal infos-nantes.fr przekonuje, że klub grający na co dzień we francuskiej Ligue 1 chce zapłacić aż pięć milionów euro za napastnika.
Jeśli do Białegostoku trafi oficjalna propozycja ze strony Nantes, można się spodziewać, że Pululu dostanie zielone światło na transfer. Według nieoficjalnych doniesień władze klubu chcą dostać za piłkarza cztery miliony euro.
Nantes skończyło miniony sezon Ligue 1 na 13. miejscu w ligowej tabeli. Co ciekawe, od lipca zespół prowadzić będzie Luis Castro, który dotychczas pracował w Dunkerque. Następcą Portugalczyka został Goncalo Feio.
Odejście Afimico Pululu byłoby fatalną informacją dla Jagiellonii Białystok. W letnim okienku transferowym z zespołem pożegnał się m.in. Darko Churlinov, Enzo Ebosse, Joao Moutinho, Mateusz Skrzypczak i Jarosław Kubicki. Jeśli chodzi o wzmocnienia, na razie do Jagi trafił jedynie Dimitris Rallis i Dawid Drachal. Mówi się jednak, że klub szykuje kolejne wzmocnienia.