Adrian Siemieniec wprost o reprezentacji Polski
Adrian Siemieniec objął Jagiellonię Białystok pod koniec sezonu 2022/23. Wówczas nikt nie spodziewał się, że trener klubowych rezerw “Dumy Podlasia” stanie się jednym z najlepszych szkoleniowców w PKO BP Ekstraklasie. Pod wodzą 33-latka białostoczanie zdobyli tytuł mistrza Polski po raz pierwszy w historii klubu. Udało im się też awansować do ćwierćfinału Ligi Konferencji.
Osiągnięcia młodego trenera sprawiły, że kibice i eksperci zaczynają wymieniać go w gronie kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. Opiekun Jagi twierdzi jednak, że na razie nie ma takiego tematu.
– Prezes Strzałkowski ostatnio rzucił w wywiadzie: wy mi zostawcie tego Siemieńca w spokoju. To miłe, bo oznacza, że mój szef docenia moją pracę i chce, bym ją kontynuował. W żarcie niedawno mi powiedział, żebym w razie czego się nie wygłupiał. Ale temat nie istnieje. Jak się pojawi, to będziemy myśleć, jak nim zarządzić. Samo zostanie selekcjonerem jest zaszczytem i moim marzeniem – co nie zmienia faktu, że mogę o to powalczyć również w przyszłości i jeszcze mocniej udowodnić, że na to zasługuję – powiedział w rozmowie z portalem “Interia”.
Siemieniec nie ukrywa, że jego marzeniem jest praca w czołowych ligach. Zdradził nawet, o jakim kierunku myśli.
– Staram się wykorzystać każdy dzień, by się rozwijać, ale co przyniesie przyszłość? Nie wiem. Jakieś marzenia mam – jednym jest reprezentacja, choć pytanie jest o moment. A jeśli chodzi o karierę klubową, to gra w Lidze Mistrzów lub prowadzenie zespołu z lig top 5. Ostatnio z żoną byliśmy we Włoszech i nie ukrywam, że ten kierunek podoba mi się bardzo… – podsumował 33-latek.