Adam Buksa szczerze o van Dijku
W związku z kontuzją Roberta Lewandowskiego szansę pokazania się od pierwszej minuty w meczu z Holandią dostał Adam Buksa. Napastnik reprezentacji Polski przez cały mecz toczył pojedynki z Virgilem van Dijkiem, który należy do grona najlepszych defensorów na świecie. Po zakończeniu spotkania Buksa przyznał, że nigdy jeszcze nie grał przeciwko tak dobremu stoperowi. Zwrócił uwagę na to, jakimi warunkami fizycznymi dysponuje obrońca Liverpoolu.
– To zdecydowanie najlepszy obrońca, na którego grałem. Chciałoby się częściej grać przeciwko takim zawodnikom. Jest silny, szybki, zwinny, ciężko było go wziąć na plecy i utrzymać piłkę. Nie wiedziałem, czy on jest za mną, czy zaraz wyjdzie zza pleców. Ma dość szeroki repertuar defensywny. Zazwyczaj obrońcy o takich parametrach są statystyczni. Można sobie wtedy takiego kogoś ustawić, wejść barkiem, trochę zdestabilizować. Z nim ciężko tak zrobić. Kompletny obrońca, ma wszystko. – powiedział strzelec jedynej bramki dla Polaków.
Adam Buksa zapamięta mecz z Holandią do końca życia. Był to bowiem jego debiut na mistrzostwach Europy. Rosły napastnik zapisał się w historii bramką, która dała Polakom prowadzenie. Po stałym fragmencie gry 27-latek zdołał na chwilę uciec van Dijkowi, a następnie wpakować piłkę do siatki. Można więc uznać go za jednego z największych wygranych pierwszego meczu mistrzostw Europy. Nie wiadomo jednak, czy Michał Probierz postawi na niego także w starciu z Austrią. Wiele wskazuje na to, że selekcjoner kadry narodowej będzie już mógł skorzystać z Roberta Lewandowskiego.
Mecz Polska – Austria rozpocznie się 21 czerwca o godzinie 18:00.