W sobotę o godz. 21 w Monachium rozpocznie się finał Ligi Mistrzów pomiędzy Paris Saint Germain a Interem Mediolan. Za mistrzami Francji przemawia zabójcza ofensywa i młodzieńcza fantazja, a za wicemistrzami Włoch doświadczenie i szczelna defensywa. Niewykluczone, że o zwycięstwie zadecyduje dogrywka, a może nawet rzuty karne. A co się stanie, jeśli faktycznie dojdzie do jedenastek?
Istnieje szansa, że Polacy wystąpią w konkursie rzutów karnych, bo obaj najprawdopodobniej pojawią się na murawie najwcześniej w drugiej połowie. “La Gazzetta dello Sport” przeanalizowała, kto i kiedy podejdzie do karnego.
“Inter nie może obejść się bez Calhanoglu. To mistrz rzutów karnych. W karierze strzelił 49 jedenastek na 55 prób. Kto po Hakanie? Logiczne jest myślenie, że będzie to Asllani. Trzeci w kolejce jest Mchitarjan, a czwarty Taremi. Ostatnie potencjalne nazwisko? Trudno wykluczyć Lautaro Martineza, choć ten w przeszłości marnował jednastki, ale będzie chciał odkupić winy. Następny będzie Acerbi, a potem Zieliński i Zalewski” – czytamy.
Kolejność strzelania karnych w Interze wg. Gazzetty:
- Calhanoglu
- Asllani
- Mchitarjan
- Taremi
- Lataro Martinez
- Acerbi
- Zieliński
- Zalewski
PSG – INTER. PRZEWIDYWANE SKŁADY. CO Z POLAKAMI?
PSG (4-3-3): Donnarumma; Hakimi, Marquinhos, Pacho, Nuno Mendes; Neves, Vitinha, Fabian Ruiz; Barcola, Dembélé, Kwaracchelia
Inter (3-5-2): Sommer; Pavard, Acerbi, Bastoni; Dumfries, Barella, Calhanoglu, Mchitarjan, Dimarco; Lautaro Martinez, Thuram