Porozumienie warte 76 miliardów dolarów
Warunki kontraktu zostały sfinalizowane w ostatnich tygodniach. Kolejny krok to ich akceptacja przez właścicieli drużyn NBA, co wydaje się jednak tylko formalnością. Do zatwierdzenia umowy może dojść już w przyszłym tygodniu. Gdy to nastąpi, liga wyśle kontrakt stacji TNT – a dokładniej mówiąc władzom firmy Warner Bros. Discovery – która nie potrafiła dogadać się z władzami NBA w sprawie przedłużenia współpracy, ale ma prawo do wyrównania oferty. David Zaslav, CEO medialnego giganta, w przeszłości zapowiadał, że może wykorzystać zapisy wciąż obowiązującej umowy, by pozostać partnerem NBA.
Jeśli tak miałoby się stać, to TNT najprawdopodobniej przejmie pakiet Amazona. Jeśli nie, to liga jeszcze przed startem igrzysk olimpijskich (26 lipca) ma oficjalnie ogłosić podpisanie nowego kontraktu. Według medialnych doniesień umowa, która zacznie obowiązywać od rozgrywek 2025-25 i potrwa przez 11 sezonów, warta jest 76 mln dol., przy czym najwięcej zapłacą ABC (2,6 mld dol. za sezon) oraz NBC (2,5 mld dol. za sezon), podczas gdy pakiet Amazona kosztować będzie nieco mniej (1,8 mld dol. za sezon). Dotychczas ESPN oraz TNT razem płaciły 2,6 mld dol. za jedne rozgrywki, a dziewięć sezonów kosztowało ich łącznie nieco ponad 23 miliardy.
To może być koniec NBA w stacji TNT
The Athletic ujawniło także szczegóły pakietów konkretnych nadawców. Mecze sezonu zasadniczego mają być teraz pokazywane w zasadzie codziennie na którejś z trzech platform. Wszystkie trzy pokażą również mecze fazy play-off, przy czym to ABC transmitować będzie spotkania wielkiego finału w stacji ESPN. Z kolei Amazon Prime Video pokazywać ma starcia turnieju wewnątrz sezonu.
Jeżeli umowa dojdzie do skutku w obecnym stanie, to przyszły sezon będzie ostatnim ze stacją TNT po niemal czterech dekadach ich współpracy z NBA. Pod znakiem zapytania stoi więc przyszłość uwielbianego przez fanów programu “Inside the NBA”, w którym główne role odgrywają Charles Barkley czy Shaquille O’Neal. Popularny “Chuck” zapowiedział już, że na dobre kończy z rolą eksperta, ale nie ma wątpliwości, że wszystkie trzy stacje będą poważnie zainteresowane ściągnięciem gwiazd “Inside the NBA”, a może nawet przeniesieniem programu w całości do swojej ramówki. Nie jest również wykluczone, że TNT nadal będzie w jakiejś formie produkować program, nawet jeśli straci prawa do transmisji meczów.
Seattle SuperSonics wrócą do NBA?
Podpisanie nowego, rekordowego porozumienia telewizyjnego przez NBA otwiera drogę do ekspansji i poszerzenia ligi. Adam Silver, komisarz ligi, od wielu lat podkreślał, że ekspansja nastąpi właśnie po ustaleniu warunków sprzedaży pakietu praw telewizyjnych. Liga najprawdopodobniej jeszcze w tej dekadzie doda dwa nowe kluby do 30 obecnie grających. Wiele wskazuje na to, że nowe zespoły powstaną w Las Vegas oraz Seattle.
W tym drugim przypadku byłby to wielki powrót SuperSonics do NBA. Mistrzowie z 1979 roku zostali w 2008 roku sprzedani i przeniesieni do Oklahoma City, zmieniając nazwę na Thunder. Od tego czasu kibice w Seattle mocno zabiegają o przywrócenie SuperSonics wraz z klubową historią.
![Popis Wilfredo Leona. Cztery asy serwisowe z rzędu! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/11/08202044/20241019xPF_MB1024-390x260.jpg)
