Dobre skoki Polaków w Ruce
Drugi weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich przyniósł nam zmagania w Finlandii. Przez cały weekend rywalizacja odbywa się na skoczni w Ruce, gdzie mocno dają o sobie znać warunki atmosferyczne. Z tego powodu zaplanowana na piątek sesja treningowa została przeniesiona na sobotę, a kiedy już się rozpoczęła, musiała być uszczuplona o jedną serię. Mimo to, skoczkowie cały czas prezentują się na rozbiegu, a Polacy mają swoje powody do radości.
Jako pierwszy z biało-czerwonych na belce zameldował się Jakub Wolny. 29-latek nie zapisze jednak tej próby do udanych. Wolny wylądował na 101 metrze, co dało mu odległe miejsce w serii treningowej. Dużo lepiej pokazali się weterani. Dawid Kubacki oddał skok na 124.5 metra, zaś Kamil Stoch zaliczył próbę na 128.5 metra. Dla obu skoczków to dobra wiadomość, bowiem podczas pierwszych zawodów Pucharu Świata ich forma daleka była od optymalnej.
Najlepszym z Polaków, bez żadnego zaskoczenia, okazał się Aleksander Zniszczoł. Nowy lider naszej kadry pofrunął na 141.5 metra, co było jedną z najlepszych odległości w popołudniowej sesji treningowej. Kwalifikacje do konkursu indywidualnego w Ruce zaplanowano na 15:30 czasu polskiego. Same zmagania według planów rozpoczął się o godzinie 17.