Dominik „Mokry Suchar” Stokłosa (1-0-0) i Patryk „Patiro” Grzywacz (0-1-0) żywili do siebie nawzajem urazę od długich, kilkunastu miesięcy. Przyszedł czas na konfrontację – tym razem nie tą werbalną, którą widzieliśmy podczas kilku programów przed galą, lecz w samej klatce. Ostatecznie, w górę powędrowała ręka Mokrego Suchara.
Walka była długa, a każda runda wyglądała bardzo podobnie – było mało techniki, gardy i siły, widzieliśmy natomiast dużo rzucanych ciosów i kopnięć. Każdą z rund wygrał Mokry Suchar, lecz wraz z przebiegiem walki obu panom uciekało sporo tlenu – bardziej odczuł to Patiro, który oktagon opuścił na noszach. Jedyne liczenie miało miejsce pod koniec 3. rundy, do której Patiro wyszedł niemalże wywracając się o własne nogi ze zmęczenia. Walkę jdnogłośnie wygrał Dominik „Mokry Suchar” Stokłosa.