Jedną z głównych walk gali Clout MMA 5, która odbędzie się w sobotę, 8 czerwca 2024 roku, jest pojedynek na zasadach MMA pomiędzy Amadeuszem “Ferrarim” Roślikiem a Denisem “Badboyem” Załęckim. Walkę poprzedzi program Roast, który odbyć ma się w środę, 5 czerwca o godzinie 20:00. W internecie natomiast pojawiły się plotki mówiące o tym, że Ferrari wycofał się z walki z Denisem, na co od razu zareagowała federacja wydając oficjalne oświadczenie.
– Dotarły do nas internetowe plotki o wycofaniu się Amadeusza “Ferrariego” Roślik z walki. Informujemy, że do tej pory zawodnik nie złożył oficjalnej rezygnacji z zawartej z nami umowy. Jeżeli Amadeusz Roślik faktycznie nie zawalczy na Clout MMA 5, czekają go konsekwencje prawne w postaci zapłaty kary umownej w wysokości 100% wynagrodzenia za walkę. Kategorycznie nie zgadzamy się na takie zachowanie — informuję Clout MMA.
W dalszej części oświadczenia czytamy również, że Amadeusz ma obowiązek pojawić się na programie Roast, zaplanowanym na środę 5 czerwca 2024 roku. W przeciwnym wypadku czekają go konsekwencje prawne. Sam zawodnik w sieci pozostaje bez słowa i nadal nie skomentował całej sytuacji związanej z rezygnacją przez niego z walki, a także o nie stawieniu się podczas środowego programu.
Natan Marcoń o rezygnacji Ferrariego
Na swoim instagramie do całej sytuacji odniósł się Natan Marcoń — na co dzień przyjaciel Amadeusza, który czynnie brał również udział w konflikcie pomiędzy Ferrarim a Załęckim. Natan zaproponował również swoje zastępstwo na programie Roast z Denisem.
– Widzę dużo wiadomości w moją stronę, że walka Amaduesza to miała być ustawka. Przysięgam wam, że z moich prywatnych rozmów z Amadeuszem – serio miał i też chciał zawalczyć, szczególnie za taką kasę. Wczoraj rozmawiałem z Amadeuszem i nic nie sugerował o jakimś nie wystąpieniu na walce, wręcz myślał co wymyślić na dzisiejszy program. Nie wiem o co chodzi, ja swoją robotę wykonuje za ,,grosze” w porównaniu do innych zawodników i chcę powiedzieć, że nie mam wpływu na decyzję Amadeusza. Nie mam pojęcia skąd poszła plotka że nie zawalczy, dowiedziałem się tego od was. Nie wiem czy to prawda czy nie. Nie rozmawiałem z nim i trzeba czekać na jego wypowiedź. Jeżeli Amaduesz nie pojawi się na programie, jestem w Gliwicach w pełni gotowości aby do końca zmielić dzisiaj Denisa, szczególnie że jest o czym rozmawiać — napisał Natan.
Alan Kwieciński i Adrian Cios gotowi na zastępstwo!
Plotki o rezygnacji Amadeusza z walki wywołały momentalne zainteresowanie walką z Denisem Załęckim u innych zawodników. Pierwszą z osób był Alan Kwieciński, który chwilę po publikacji oświadczenia Clout MMA, na swoim instagramie nagrał filmik, w którym zaczął wyzywać Amadeusza, naśmiewając się z jego zachowania oraz zgłosił gotowość do rewanżowej walki z Załęckim na Clout MMA 5 w Katowicach.
Drugą osobą, która zgłosiła swoją gotowość do walki z Badboyem jest Adrian Cios, który nas swoim instagramie napisał:
– Jestem gotowy wyjść do walki z naszym bombelkiem Denisem. Zawsze biorę sobie duże wyzwania i uważam, że w mma mógłbym z biegu wyskoczyć w tą sobotę gdyby jednak okazało się że coś się skomplikowało. Nie boję się niczego. Jestem nieśmiertelny — napisał Adrian Cios.