HomeExtraKrajobraz Lechii Gdańsk na koniec roku. Miliony długu i oferta sprzedaży

Krajobraz Lechii Gdańsk na koniec roku. Miliony długu i oferta sprzedaży

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Lechia Gdańsk jest nieudolnie zarządzana nie od dziś. 2024 rok upłynął w Gdańsku pod znakiem awansu do Ekstraklasy, ale też kolejnych problemów finansowych klubu. 30 grudnia odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy. Lechia kończy rok z długiem, ale też ofertami kupna na stole.

Piotr Matusewicz / PressFocus

Lechia ma spore długi. Paolo Urfer spłaca zaległości

Ostatnie 12 miesięcy to prawdziwy rollercoaster dla kibiców i społeczności Lechii Gdańsk. Wiosną Biało-Zieloni zdominowali 1. ligę i bez większych problemów awansowali do Ekstraklasy. Prawdziwym bohaterem Lechii okazał się Szymon Grabowski, który w krótkim czasie zbudował w Lechii drużynę i pod jego wodzą drużyna po roku wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej. Jesień w Gdańsku była już zupełnie inna. Lechia sportowo spisywała się fatalnie, posadę stracił trener Grabowski, a organizacyjnie było coraz gorzej. Choć zapowiadano, że po awansie znikną problemy z płynnością finansową i znajdzie się sponsor. Niestety rzeczywistość brutalnie zweryfikowała Paolo Urfera i spółkę.

Szymon Grabowski
Piotr Matusewicz / PressFocus

W poniedziałek 30 grudnia odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy Lechii. Nie padły na nim żadne konkrety, a sam właściciel Urfer nie był na nim osobiście, a za pośrednictwem komunikatora. Jak słyszymy obiecał jednak, że niebawem spotka się z akcjonariuszami osobiście. Walne było podsumowaniem działalności spółki w okresie 1.07.2023-30.06.2024. Jak ustalił portal Trójmiasto.pl, spółka zakończyła ten rok obrotowy z 18 milionami złotych straty. Ma ona zostać pokryta z przyszłych zysków.

Lechia Gdańsk w 2025 rok wchodzi z zawieszoną licencję na grę w Ekstraklasie. O tym, co musi stać się, aby ją przywrócono, mówił w “Loży Piłkarskiej” kilka dni temu Freddy Furst z Komisji Licencyjnej PZPN.Kluby dokładnie wiedzą, co muszą zrobić, żeby licencje odwieszono. Jeśli chodzi o cofnięcie zakazu transferowego i ograniczenie możliwości rejestracji nowych zawodników, kluby muszą wykazać się odpowiednią sytuacją finansową. Po jej analizie komisja mogłaby dojść do wniosku, że może zezwolić klubom na zaciąganie kolejnych zobowiązań – komentował.

Pierwsze medialne doniesienia mówiły o tym, że Lechia musi spłacić 3 miliony złotych, aby odzyskać licencje. Ostatecznie chodzi jednak o 3,7 miliona złotych, co potwierdzają Interia i Trójmiasto.pl. Są to zaległości wobec piłkarzy i pracowników, którzy ostatnie wypłaty mieli ujrzeć w połowie października. Jak ustaliliśmy, piłkarze otrzymali już pierwsze przelewy z tytułu zaległości. Paolo Urfer znalazł około 5 milionów złotych (o czym mówią różne źródła) na spłatę najpilniejszych zobowiązań. W mediach pojawiły się informacje, że zawodnicy wysłali wezwania do zapłaty nieuregulowanych pensji. Gdyby Szwajcar nie spłacił zaległości, piłkarze będą mogli jednostronnie rozwiązać umowy. A tak, skoro Urfer wysłał przelewy, nie będą mogli tego uczynić. Co z tego, że sytuacja powtarza się kolejny raz.

Warto dodać, że prezes obiecał piłkarzom… premie świąteczne oraz zapewnił, że niebawem klub pozyska sponsora. Czy tym razem również skończy się wyłącznie na obietnicach? Paolo Urfer nie pierwszy raz działa dopiero, gdy musi. Skoro znalazł pieniądze teraz, to czy nie mógł zrobić tego wcześniej i płacić na czas? Nie nam jednak oceniać działania władz Lechii.

Dlaczego Paolo Urfer nie chce sprzedać Lechii Gdańsk?

W temacie Lechii Gdańsk pojawia się kolejny ciekawy wątek – chęć kupna klubu przez pewnych inwestorów. Z tego co słyszymy Paolo Urfer miał na stole co najmniej dwie w miarę konkretne oferty – jedną zagraniczną, a drugą polską. Wspomniał o tym w ostatnim wywiadzie dla “Weszło” także Flavio Paixao, a więc legenda gdańskiego klubu. – Są ludzie zainteresowani przejęciem klubu. Ja wiem o minimum dwóch poważnych inwestorach, których na to stać. Nie chcę za dużo mówić, bo o zainteresowaniu dowiedziałem się podczas prywatnych rozmów, ale są gotowi od razu podjąć rozmowy z klubem. Ale nie wiem, czy klub chce z nimi rozmawiać – mówił Portugalczyk.

Lechia Gdańsk
Sipa US / Alamy

O ofertach kupna Lechii mówiło się już latem. Urfer nie jest jednak zainteresowany oddaniem klubu. Prezes Lechii twierdzi, że oferty są niepoważne, a inwestorzy chcący przejąć klub… nie mają wystarczająco dużo pieniędzy i oferty są “niepoważne”. Taka argumentacja byłaby do zrozumienia, gdyby Urfer i Lechia nie mieli problemów finansowych. A tak Szwajcar twardo trzyma się gdańskiego klubu. Pytanie, jaki ma w tym interes.

Trwa poszukiwanie pracowników na wakaty

Finanse i brak licencji to niejedyny problem władz Lechii. W ostatnich miesiącach odeszło z klubu kilka ważnych postaci – rzecznik prasowy Michał Szprendałowicz, fizjoterapeuta Jordan Ward, trener przygotowania motorycznego Damian Fos oraz kierownik drużyny Patryk Dittmer. Na tych stanowiskach wciąż są wakaty. Klub zapowiadał, że nazwisko nowego rzecznika, a w tym przypadku rzeczniczki, ogłosi przed świętami. Tak się jednak nie stało. Choć wiadomo, że to stanowisko ma objąć Karolina Kawula z Wisły Kraków, to na razie Wisła nie zamierza jej oddawać. Kawula jest na wypowiedzeniu, które zakończy się 31 marca i od 1 kwietnia będzie mogła dołączyć do Lechii. Chyba że wcześniej dogada się z Jarosławem Królewskim.

Lechia musi znaleźć kierownika drużyny, fizjoterapeutę, ale też nowych zawodników. Choć z transferami może być problem z powodu zakazu nałożonego przez PZPN. Spłata zaległości i przywrócenie licencji, wcale nie będzie oznaczać zdjęcia zakazu. A nawet jeśli PZPN go zdejmie, to może być trudno o przekonanie nowych piłkarzy do dołączenia do Lechii. Tak jak trudno z przekonaniem sponsorów.

Lechiści mają jeszcze kilka dni wolnych. Pierwszy trening w 2025 roku zaplanowano na 3 stycznia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

La Liga i federacja nieugięte ws. Olmo
Bułka numerem jeden. Polak najlepszy w całej lidze
Zwycięski debiut Conceicao. AC Milan w finale Superpucharu
Legia straci lidera!? Może trafić do Turcji
Salah trafi do giganta? Media: Agenci negocjują
Otoczenie Lewandowskiego dementuje. Stanowcza reakcja
Lechia Gdańsk z zawieszoną licencją. Co na to władze miasta? [NASZ NEWS]
Radomiak znalazł następcę Rochy. Przyjdzie z zaplecza
Kolejne problemy Kotwicy. Odejdzie trener
Ważne chwile w temacie Modera. Anglicy wyjawiają