HomePiłka nożnaKiwior wrócił na ławkę i mówi dość. Specjalna prośba Polaka

Kiwior wrócił na ławkę i mówi dość. Specjalna prośba Polaka

Źródło: LGdS

Aktualizacja:

Choć w poprzednich tygodniach Jakub Kiwior zaczął regularnie grać w Arsenalu, w ostatni weekend ponownie zasiadł na ławce rezerwowych. Polak rzekomo miał poprosić swoje otoczenie o przyspieszenie negocjacji z Napoli, które od jakiegoś czasu się nim interesuje.

Jakub Kiwior

Action Plus Sports Images / Alamy Stock Photo

Kiwior złapał regularność

Na początku sezonu reprezentant Polski nie mógł liczyć na regularną grę w Arsenalu. Mikel Arteta najczęściej sadzał go na ławce rezerwowych, a jeśli już dawał mu szansę na grę, to najczęściej w drugiej połowie lub w samych końcówkach meczów.

W ostatnich tygodniach sytuacja Kiwiora nieco uległa poprawie. Korzystając z przerwy kontuzjowanego Gabriela, Polak stał się pierwszym wyborem dla trenera Arsenalu. Rozegrał po 90 minut w ligowych meczach z Manchesterem United i Fulham, a także w starciu z AS Monaco w Lidze Mistrzów.

Kiwior chce przenosin do Napoli

Wszystko zmieniło się w ostatni weekend, gdy Kiwior ponownie zasiadł na ławce rezerwowych w meczu z Evertonem (0:0), a do składu wrócił Gabriel. Włoskie media twierdzą, że przelało to czarę goryczy. “Il Mattino” podaje, że Polak poprosił swoich agentów o przyspieszenie rozmów z Napoli, które wyrażało nim zainteresowanie.

Podobne doniesienia przekazuje “La Gazzetta dello Sport”. Dziennikarze informują, że władze klubu z Neapolu szukają obrońcy po tym, jak kontuzji doznał Alessandro Buongiorno. Właśnie Kiwior ma być jednym z pierwszych wyborów i choć do tej pory mówiło się jedynie o wypożyczeniu, niewykluczony jest jednak transfer definitywny.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Z FC Porto do Ekstraklasy! Media: Radomiak finalizuje transfer “wonderkida”
Damian Szymański zadebiutuje w Legii? Iordanescu przemówił!
Nowe wieści ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Arsenal ma plan!
Szkockie media rozpisują się o kibicach Legii i ostrzegają. “Znani z bitw i pirotechniki”
Southgate: Ja trenerem Polski? A więc to było tak…
Prezes rozwiewa wątpliwości. Ten piłkarz nie trafi do Jagiellonii
Władze Legii mają dość! Rewolucja w kadrze może nadejść już teraz
Lech Poznań “ginie od własnej broni”. Frederiksen musi działać
“Cudowne uzdrowienie” byłego piłkarza Lecha. Borek ironizuje
Tak Mateusz Borek zestawiłby obronę Lecha na Genk! “Nie wyobrażam sobie”