Dlatego kluczowy piłkarz Radomiaka nie zagrał ze Śląskiem. Bruno Baltazar odsłania kulisy

Baltazar rozmawiał z Rochą o meczu ze Śląskiem

W sobotę Radomiak Radom zmierzył się ze Śląskiem Wrocław w meczu, który oficjalnie zamykał rundę jesienną PKO BP Ekstraklasy. Przed arcyważnym spotkaniem trener Bruno Baltazar mógł mówić o sporym bólu głowy. Na jednym z treningów Vagner Dias niespodziewanie zaatakował Rafała Wolskiego. Jakby tego było mało, okazało się, że Leonardo Rocha jest blisko transferu do Rakowa Częstochowa. Mówiło się też, że portugalski napastnik miał… odmówić występu w spotkaniu z wicemistrzem Polski.

Podczas konferencji prasowej sensacyjne doniesienia potwierdził szkoleniowiec Radomiaka Radom. Portugalczyk przekazał, co dokładnie powiedział mu jego rodak.

– Leonardo Rocha na ostatnim treningu podszedł do mnie, chciał ze mną porozmawiać i powiedział, że nie jest gotowy pomóc drużynie – stwierdził Baltazar cytowany przez Filipa Macudę z portalu Sport.pl.

Trener @Radomiak_Radom Bruno Baltazar 🗣️

„Leonardo Rocha na ostatnim treningu podszedł do mnie, chciał ze mną porozmawiać i powiedział, że nie jest gotowy pomóc drużynie” – powiedział szkoleniowiec i dodał, że odstawienie od składu było jedyną opcją. #ŚLĄRAD pic.twitter.com/L0xpXZ7lLK

— Filip Macuda (@f_macuda) December 14, 2024

Strata Leonardo Rochy może zaboleć zespół z Radomia. 27-latek to jeden z najlepszych strzelców PKO BP Ekstraklasy. Portugalczyk zdobył 11 bramek w 17 meczach. Kroku dotrzymuje mu jedynie Benjamin Kallman z Cracovii i Efthymis Koulouris z Pogoni Szczecin.

W meczu ze Śląskiem Radomiak poradził sobie bez swojej gwiazdy. Ekipa z Radomia wygrała 2:1 po dwóch bramkach Jana Grzesika. Oznacza to, że zespół prowadzony przez Bruno Baltazara spędzi przerwę zimową na 12. miejscu w tabeli.