Raków wpłynie na transfery w Legii?
Piłkarze Rakowa zakończyli rundę jesienną na 2. miejscu w tabeli, a do lidera – Lecha Poznań tracą dwa punkty. Od dłuższego czasu spekulowano, że Marek Papszun chce sprowadzić do klubu bramkostrzelnego napastnika i ostatecznie jego wybór padł na piłkarza, który dobrze zna ekstraklasowe realia – Leonardo Rochę z Radomiaka Radom. Choć nie byliśmy jeszcze świadkami oficjalki, to Portugalczyk opuścił zaległe spotkanie ze Śląskiem Wrocław i pojechał do Częstochowy, aby negocjować kontrakt. Prawdopodobnie działacze Medalików zapłacą za jego usługi 650 tys. euro.
Według Łukasza Olkowicza z “Przeglądu Sportowego Onet”, zmiana pracodawcy przez jednego z liderów klasyfikacji strzelców (11 bramek) wpłynie na zakupy innych drużyn. – Może ruszyć domino. Raków wyznacza kierunek, w którym mogą iść inne kluby, jak np. Legia, bo ona też potrzebuje napastnika – podkreślił w “Piłkarskim Salonie”. Do Warszawy latem sprowadzono dwóch snajperów – Miguela Alfarelę i Jeana-Pierre’a Nsame. Jednak obaj zawodzą. Kameruńczyk zdobył dwie bramki. Francuz jedną. W “Kanale Sportowym” poczynania pionu transferowego ze stolicy ocenił Mateusz Borek, który zwrócił uwagę na ogromną pensję napastników.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +