Labryga lepszy od Frąckowiaka
Denis Labryga do tej pory znany był z występów na galach freak fightowych. Zależało mu jednak na pokazaniu się szerszej publiczności w zawodowych sportach walki. Wydawało się, że w sobotę pojawiła się ku temu bardzo dobra okazja. Influencer stanął do pojedynku z Karolem Frąckowiakiem na gali Babilon MMA 50. To starcie przejdzie jednak do historii, jako jedno z bardziej żenujących występów w oktagonie. Rywal Labrygi szybko dał się obalić i nawet nie próbował się bronić. Chował się za gardą, był cały czas obijany i rzucany przez przeciwnika.
28-latek na pewno nie tak wyobrażał sobie debiut na zawodowej gali MMA. “Dopisał sobie zwycięstwo do rekordu” tak można podsumować walkę pomiędzy Labrygą a Frąckowiakiem.