Daniel-Andre Tande cierpi na depresję
Daniel-Andre Tande ma na koncie wiele indywidualnych i zespołowych nagród. Zdobył cztery drużynowe medale, w tym trzy złote, mistrzostw świata, raz sam został także mistrzem globu. W swojej kolekcji ma również złoty krążek z Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu.
We wrześniu Norweg oznajmił jednak, że kończy ze skokami. Przyznał, że rywalizacja na skoczni napawa go lękiem. Przy okazji Pucharu Świata w Lillehammer Tande był gościem norweskiej telewizji “NRK”, której opowiedział o swojej aktualnej codzienności. Nie są to pozytywne słowa.
Druzgocące wyznanie norweskiego skoczka
– Mam tak mało do zrobienia, że nie mogę nic zrobić. To nudne. Czułem pustkę, trudno było mi wstać z kanapy. Próbuję znaleźć coś, dla czego będę wstawać rano z radością – opowiedział Norweg.
Były skoczek przyznał również, że szuka pracy. Uczestniczy w programie norweskim “Next Step”, który pomaga sportowcom, którzy zakończyli karierę, w zorganizowaniu nowego życia zawodowego.
Ze względu na jego dość “luźne” podejście do szkoły w młodzieńczych latach, Tande stara się teraz nadrobić pewne braki. Norweg oznajmił m.in. że zmagał się z problemami z czytaniem, a obecnie pracuje nad poprawieniem ortografii.