Pech Cubarsiego
Pau Cubarsi musiał zejść z murawy w 67. minucie rywalizacji Barcelony z Crveną zvezdą. Defensor miał bardzo nieprzyjemną sytuację boiskową i niestety rozciął policzek. W jego miejsce wszedł 19-letni Sergi Dominguez. Okoliczności i reakcja innych graczy pozwalały przypuszczać, że to coś bardzo poważnego, ale defensor Barcy pokazał, że jest niezwykle waleczny. Zdołał sam opuścić boisko.
Od razu po tym zdarzeniu w mediach zaczęły pojawiać się spekulacje dotyczące możliwej przerwy 17-latka. Może się okazać, że opuści niedzielny mecz LaLigi z Realem Sociedad. Istnieje bowiem obawa, że blizna może otworzyć się w niespodziewanym momencie na przykład przy starciu, uderzeniu łokciem czy wybiciu piłki. Hiszpan ma na twarzy aż dziesięć szwów, więc na pewno trzeba na nie uważać.