HomePiłka nożnaLech Poznań dopiął swego. Ważna decyzja przed meczem z Legią

Lech Poznań dopiął swego. Ważna decyzja przed meczem z Legią

Źródło: Lech Poznań

Aktualizacja:

Lech Poznań nie będzie osłabiony podczas meczu z Legią Warszawa. Komisja Ligi anulowała czerwoną kartkę, jaką w spotkaniu z Puszczą Niepołomice obejrzał Michał Gurgul.

Lech Poznań

Konrad Swierad / Alamy

Czerwona kartka Michała Gurgula anulowana

Ostatnie spotkanie pomiędzy Puszczą Niepołomice, a Lechem Poznań przyniosło za sobą sporo kontrowersji. Jeszcze w pierwszej połowie czerwoną kartką ukarany został obrońca lidera tabeli, Michał Gurgul. Sędzia Paweł Raczkowski spędził sporo czasu na podjęciu ostatecznej decyzji, a chwilę później na wytłumaczeniu jej piłkarzom, ale to nie zamknęło sprawy. Po spotkaniu w internecie zawrzało, a wszyscy czekali na werdykt dotyczący odwołania Lecha do Komisji Ligi.

W środę poznaliśmy oficjalną decyzję komisji ligi. Kartka, którą w meczu z Puszczą Niepołomice obejrzał Michał Gurgul została anulowana, a to oznacza, że obrońca będzie mógł bez żadnych problemów wystąpił w niedzielnym meczu Kolejorza z Legią Warszawa. Ponadto, werdykt jasno pokazuje, że w Poznaniu mogą mieć spore pretensje do sędziego, który podejmując, jak się okazało, niesłuszną decyzję osłabił lidera, mogąc tym samym wypaczyć wynik spotkania.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wybrał Hiszpanię nad Polską, ale nie wszystko stracone? “Klimat się zmienia”
Duże problemy Lecha Poznań. Frederiksen mówi o tym wprost
Przełom w sprawie selekcjonera! “Na 99% to będzie on”
Wisła otrzymała ofertę za Rodado! Spore pieniądze. Widzew może zareagować
Borek komentuje rekordowy transfer Legii. Oto główny problem
Królewski wyjawił najnowsze informacje w sprawie Igbekeme i Rodado
Borek zabrał głos w sprawie Legii. Jest źle, a powodów do optymizmu nie ma
Śląsk Wrocław kontraktuje nowego pomocnika. Grał w Hiszpanii
Hajto zgruzował kandydata na selekcjonera. “Błagam o litość”
Widzew Łódź ma jasne plany. To będą następne ruchy na rynku transferowym