Lechia zaczyna regulować zaległości
Mimo awansu do PKO BP Ekstraklasy w Gdańsku panuje nerwowa atmosfera. Po zakończeniu sezonu 2023/24 jeden z piłkarzy Lechii ujawnił, że klub zalega z wypłatami. Jakby tego było mało, sytuacją finansową gdańszczan zainteresowała się Komisja Licencyjna PZPN.
Najgorsza wiadomość przyszła jednak pod koniec września. Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport przekazał, że organ licencyjny chce sprawdzić, czy klub stosuje się do jego zaleceń. W razie wykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości Lechii groziło nawet odjęcie punktów – i to już w tym sezonie.
Wygląda na to, że władze Lechii potraktowały to ostrzeżenie bardzo poważnie. Według informacji Piotra Potępy beniaminek PKO BP Ekstraklasy zaczął regulować zaległości wobec swoich pracowników.
– Dawno nie było nic o Lechii, więc chciałem Was tylko poinformować, że dziś na konta piłkarzy, sztabu i przede wszystkim pracowników klubu zaczęły wpływać zaległe wynagrodzenia za sierpień – napisał na portalu X.
Kibice Lechii mogą więc odetchnąć z ulgą. Ekipa prowadzona przez Szymona Grabowskiego prawdopodobnie będzie mogła skupić się tylko na boisku. Po 11 meczach PKO BP Ekstraklasy zespół z Gdańska ma na swoim koncie dziewięć punktów. Obecnie najlepsza drużyna minionego sezonu Betclic 1. Ligi znajduje się na 16. miejscu w tabeli.