HomePiłka nożnaNiebezpieczna sytuacja w Radomiu. Zdobył bramkę i upadł na murawę

Niebezpieczna sytuacja w Radomiu. Zdobył bramkę i upadł na murawę

Źródło: Canal Plus Sport

Aktualizacja:

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w Radomiu. Po strzeleniu gola na 1:0 dla Radomiaka na murawę upadł Leonardo Rocha. Napastnik na szczęście szybko wrócił do gry.

Leonardo Rocha upadek

Canal Plus Sport

Niebezpieczna sytuacja w meczu Radomiaka

W 7. minucie spotkania napastnik Radomiaka Leonardo Rocha starł się w pojedynku fizycznym z Xavierem Dziekońskim. Snajper gospodarzy uderzył piłkę głową, która następnie wpadła do pustej bramki, ale tuż po strzale zderzył się niefortunnie z bramkarzem Złocisto-Krwistych. Portugalczyk natychmiast upadł na murawę, a widzowie zamarli, widząc stan zawodnika.

Jego koledzy szybko wezwali pomoc medyczną. Rocha wyglądał tak, jakby momentalnie stracił przytomność. Leżał z zamkniętymi oczami na boisku, nie wykonując żadnych ruchów.

Leonardo Rocha ucierpiał przy zdobyciu bramki

Na szczęście medycy szybko opanowali sytuację. Pomogli napastnikowi i po kilku chwilach był on w stanie wrócić do gry. Niemniej, pierwsze obrazki z tego zdarzenia potrafiły zmrozić krew w żyłach.

Po niecałym kwadransie Radomiak prowadził u siebie z Koroną już 2:0. Rocha wyprowadził zespół Zielonych na prowadzenie, a kilka minut po nim przewagę drużyny Bruno Baltazara powiększył Peglow.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mistrz paralimpijski szczerze o głośnej celebracji. “Chciałem się zrewanżować”
Zakaz przeklinania w Formule 1? “Czy my mamy po pięć lat”?
Yusuf Dikec zachwycił na IO 2024. Teraz podbije… Bollywood?
Pojawiły się konkrety. Wiadomo, ile Piesiewicz zarabia w PKOl-u
Red Bull ma poważny problem! Trwa prawdziwy wyścig z czasem
Kacper Woryna przed wielką szansą. Stadion Śląski gotowy na święto żużla
Wojciech Szczęsny pamięta o innych sportowcach. Sentymentalny upominek dla Norwega [ZDJĘCIE]
Hit nad hity! Mamed Chalidow zawalczy z niepokonanym polskim mistrzem KSW!
Kolejne ligowe rozgrywki sparaliżowane? Powódź na Dolnym Śląsku nie ustępuje
Letnie Grand Prix w Wiśle zakończone. Lindvik znów to zrobił!