Jakubas porównał Motor do Wisły
Po 32 latach oczekiwania Motor Lublin wrócił do PKO BP Ekstraklasy. Choć beniaminkowie często dokonują wielu transferów przed starciami z elitą, Motor pokazał nieco inne podejście. Latem do ekipy prowadzonej przez Mateusza Stolarskiego trafiło tylko sześciu piłkarzy – Marek Bartos, Ivan Brkić, Krzysztof Kubica, Kaan Caliskaner, Sergi Samper i Christopher Simon.
Właściciel klubu Zbigniew Jakubas wyjaśnił, skąd wzięła się taka strategia. Miliarder postanowił wbić szpilę… Wiśle Kraków.
– Najgorsza rzecz to “zapchać się” zawodnikami. Jest pewien klub z południa Polski, który właśnie sprowadził 12-14 Hiszpanów i widzicie, co się dzieje. Teraz będą walczyć o utrzymanie w I lidze – rzucił podczas konferencji prasowej.
Obecne losy Motoru i Wisły diametralnie się od siebie różnią. Po dziewięciu kolejkach Betclic 1. Ligi Biała Gwiazda zajmuje 16. miejsce w tabeli – choć trzeba przyznać, że podopieczni Kazimierza Moskala mają atut w postaci kilku zaległych meczów. Z kolei lublinianie spisują się powyżej oczekiwań. Po siedmiu meczach Motor ma na swoim koncie dziewięć punktów. Zespół Mateusza Stolarskiego jest w środku tabeli i na razie nie musi martwić się o ligowy byt.