Manchester United przerywa złą passę
Pierwsza połowa zaczęła się tak, jak każda inna w tym sezonie. Podopieczni Erika ten Haga nie mieli pomysłu na tworzenie swoich ataków, co starali się wykorzystać gospodarze. W 33. minucie do wykonania rzutu karnego, po faulu Diogo Dalota, podszedł Cameron Archer. Świetnie wyczuł go Andre Onana i obronił strzał. Bez wątpienia był to punkt kulminacyjny całego spotkania. Dwie minuty później piłkę w siatce umieścił Mathijs de Ligt. Sześć minut później pierwsze trafienie od pół roku dołożył Marcus Rashford.
W drugiej połowie mecz był bardziej wyrównany, ale tym razem bez żadnych bramek. Do czasu, kiedy w 79. minucie czerwoną kartkę obejrzał Stephens. Od tego momentu mecz był już zupełnie jednostronny, a w 96. minucie swoje trafienie dołożył Alejandro Garnacho. Tym samym przypieczętował drugą wygraną Manchesteru United w tym sezonie.
Swój debiut zdążył zanotować również Manuel Ugarte, który w 73. minucie zmienił Christiana Eriksena.
Southampton 0:3 Manchester United