Steven Berghuis nie gryzł się w język po meczu z Jagiellonią
W pierwszym meczu Jagiellonii Białystok z Ajaxem Amsterdam holenderski gigant nie dał większych szans mistrzowi Polski. Mimo tego, że piłkarze Adriana Siemieńca dobrze weszli w mecz, Ajax szybko odzyskał inicjatywę i wygrał 4:1. Tym samym można stwierdzić, że kwestia awansu do fazy ligowej Ligi Europy jest już niemal przesądzona.
Meczów w tych rozgrywkach nie może się doczekać Steven Berghuis, który po zakończeniu starcia z Jagiellonią Białystok udzielił wywiadu stacji “Ziggo Sport”. 32-latek dał do zrozumienia, że nie interesuje go powrót do Polski.
– Cieszę się, że w pierwszym meczu wygraliśmy 4:1. Mam nadzieję, że w Lidze Europy zamiast lotów do Polski bądź Serbii czekają nas fajne podróże – rzucił.
Pod koniec rozmowy reporter holenderskiej stacji próbował zapytać Berghuisa, czy podobał mu się Białystok. Holender odparł, że woli inne kierunki.
36-krotny mistrz kraju jest już o krok od awansu do Ligi Europy. Rewanżowe starcie z Jagiellonią Białystok zaplanowano na 29 sierpnia (czwartek) o godzinie 20:00. Z kolei losowanie fazy ligowej Ligi Europy odbędzie się 30 sierpnia (piątek).