Zubimendi nie dla Liverpoolu
Liverpool w tym oknie transferowym jest bardzo spokojny. The Reds do tej pory nie ściągnęli jeszcze żadnego piłkarza. To miało zmienić się już niebawem, ponieważ klub z Anfield był w zaawansowanych rozmowach z Realem Sociedad. Ich tematem był potencjalny transfer Martina Zubimendiego. Wszystko było już uzgodnione, ale transakcja upadła przez wolę samego pomocnika.
David Ornstein z “The Athletic” opisując całą sytuację, zdradził, że Liverpool był gotowy, aby wpłacić klauzulę odstępnego za swój cel transferowy. Wynosić miała ona 60 milionów euro. Zubimendi był bezdyskusyjnym celem numer jeden dla The Reds, przez co byli oni w stanie tyle zapłacić i bardzo chcieli pozyskać świeżo upieczonego mistrza Europy.
Sam zawodnik jest natomiast niezwykle przywiązany do swojego obecnego pracodawcy. 25-latek występuje dla Sociedad od młodzieńczych lat i mocno wahał się nad przeprowadzką do Anglii. Jak przekazuje Ornstein, Hiszpan po namyśle miał odrzucić możliwość gry w Premier League i obecnie przewiduje się, że pozostanie w Kraju Basków. Liverpool natomiast nie chce sięgać po alternatywę i najprawdopodobniej nie pozyska tego lata żadnego innego pomocnika.
Zubimendi ma za sobą wyśmienity sezon w La Liga. Hiszpan rozegrał 31 spotkań i był filarem Realu Sociedad. To pozwoliło mu wyjechać z kadrą narodową na mistrzostwa Europy w Niemczech, które ostatecznie zakończyły się triumfem Hiszpanów. Zespół pod wodzą Luisa de la Fuente pokonał w wielkim finale Anglików 2:1.