Lamine Yamal robi furorę
Mecz z Francją nie rozpoczął się dobrze dla Hiszpanii. Stracili oni gola już w ósmej minucie za sprawą precyzyjnego wykończenia głową Kolo Muaniego dośrodkowania Kyliana Mbappe. Sześć minut później żółty kartonik obejrzał Jesus Navas. Zdawało się, że Les Bleus przejmują kontrolę nad meczem i z czasem będą powiększali swoją przewagę. W 21. minucie do głosu doszedł jednak Lamine Yamal.
16-letni skrzydłowy strzelił niewiarygodnego gola z dystansu, przywracając reszcie zespołu wiarę w pokonanie Francuzów. Hiszpania naładowana golem Yamala przejęła futbolówkę i już cztery minuty później cieszyła się z drugiego trafienia – tym razem Daniego Olmo.
Niemiecki dziennikarz Kerry Hau oglądający spotkanie Hiszpanii z Francji z trybun poinformował, że rodzina Lamine’a Yamala po jego bramce zalała się łzami ze szczęścia.
Przed La Furia Roja teraz tylko finał Mistrzostw Europy, który odbędzie się 14 lipca o godzinie 21:00. Zagrają tam z wygranym spotkania Anglii z Holandią. Niezależnie od przeciwnika, bazując na dotychczasowych występach, murowanym faworytem starcia będzie właśnie Hiszpania.