Tomasz „Góral”Adamek (55-6-0) to absolutna legenda polskiego sportu. Wielki pięściarz niedawno zawitał także w świecie polskich freakfightów – nie dziwi więc fakt, że fani życzą sobie występu Adamka na gali FAME 22, by mogli w Warszawie jeszcze raz usłyszeć legendarne „Nie Zapomnij” w PGE Narodowym. Adamek nie ukrywa chęci występu na właśnie tej gali oraz, jak sam przyznał, jest już nawet w treningu.
Od ostatniej walki minęło już kilka tygodni, więc przyszedł czas, by znów budować formę. A jak jest forma, Adamek błyszczy w ringu. Teraz w klatce, ale zawsze ten sam. Szybki Adamek wygra z każdym. – mówił na swoim Instagramie Tomasz Adamek.
Wiemy, że szanse na walkę Tomasza Adamka z Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim są praktycznie zerowe. Góral jednak nie może narzekać na brak potencjalnych rywali – wiele wskazuje na to, że Adamek zna już swojego sierpniowego oponenta, a obecne „budowanie formy” prowadzi do kolejnej, wielkiej wali żyjącej legendy.