Pudzian vs Nitro
Mariusz Pudzianowski, czyli popularny, były strongman, a obecnie zawodnik KSW, dobrze znany całej Polsce, zaskoczył internautów swoim zachowaniem w dniu meczu Polska vs Austria na Euro 2024. Mariusz hucznie zapowiedział swoją obecność na meczu rozgrywanym w Berlinie, pokazując, że zmierza na niego pociągiem z Warszawy. Polscy fani podróżujący również na ten mecz zauważyli jednak, że Mariusza nie ma w pociągu i wysiadł on stację dalej, zostając w Warszawie. Cała sytuacja bardzo mocno poruszyła internetem, co również skomentował Sergiusz “Nitro” Górski — popularny streamer oraz freakfighter.
– Pudzianowski to przemądrzały c***. Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym — napisał Nitro.
Taki komentarz ze strony Sergiusza zaskoczył wiele osób, a odnieść się do niego postanowił nawet sam Pudzianowski. Komentarz po pewnym czasie został usunięty, lecz nie umknął on uwadze Mariusza, który nie przebierał w słowach.
– Jakiś patoyoutuber, denaturat tani, fioletowy, pod moim adresem używa słowa „cw**”. Jeżeli lubisz wszystko, co z tym słowem związane, to mogę ci użyczyć nogi od krzesła, której tydzień temu kukurydzę mieszałem i będziesz wiedział co z tym zrobić, a przez przypadek Polska jest bardzo małym krajem i możemy znaleźć się w tym samym miejscu, a będę miał katar. To jak smarknę, to cię znokautuję tym gilem — powiedział Mariusz Pudzianowski.
Czy Pudzian był na meczu?
Całą sytuację z wyjazdem na mecz Pudzian wytłumaczył jako akcję ze swoim sponsorem, która źle została odebrana przez fanów, a on sam nie zamierza się z tego więcej tłumaczyć w jaki sposób dotarł do Berlina i jak spędził tam czas.
– Po pierwsze to na dworcu centralnym byłem na zaproszenie firmy Betfan, która zorganizowała wyjazd dla grupy wiernych klientów i byłem tam wyłącznie dla nich — powiedział Pudzian.