HomePiłka nożnaPrzerażające sceny w meczu Węgry – Szkocja. Na stadionie zapadła martwa cisza

Przerażające sceny w meczu Węgry – Szkocja. Na stadionie zapadła martwa cisza

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Podczas spotkania Węgrów ze Szkotami doszło do tragicznego zdarzenia. Bramkarz reprezentacji Szkocji, Angus Gunn, zderzył się z napastnikiem Węgrów, Barnabasem Vargą, który od razu potrzebował pomocy medycznej.

Wegry - Szkocja

PressFocus

Tragiczne zdarzenie w meczu Węgry – Szkocja

Podczas spotkania Węgrów ze Szkotami doszło do scen, których kibice nigdy nie chcą oglądać. Wszystko wydarzyło się przy rzucie wolnym w 68. minucie. Piłka została wrzucona w pole karne. Barnabas Varga próbował trafić piłkę głową i zderzył się z wybiegającym bramkarzem. Napastnik Węgier od razu upadł na murawę. Zawodnicy szybko do niego podbiegli i wezwali pomoc medyczną. Napastnik od razu został otoczony kocami, a piłkarze stali nieruchomo, czekając na następne kroki interwencji. Chwilę po zdarzeniu zawodnik został zniesiony na noszach, a następnie pojechał do szpitala. Przy znoszeniu swojego kolegi z drużyny brał udział również Dominik Szoboszlai, kapitan reprezentacji Węgier. Pomocnik Liverpoolu razem z opieką medyczną chwycił za noszę i pomógł w interwencji.

Na ten moment stan węgierskiego zawodnika nie jest znany. Następne godziny będą kluczowe w kontekście zdrowia napastnika.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Goncalo Feio zareagował na porażkę. Trener Legii zwrócił się do kibiców
Niesamowite zwycięstwo Nicei! Zespół Marcina Bułki strzelił osiem goli
Jóźwiak ma problemy! Katastrofalny początek sezonu
Pogoń Szczecin wygrała z Legią Warszawa. Piękny gol Portowców [WIDEO]
Balotelli szuka nowych wyzwań. “Chcę wrócić”
Dawidowicz będzie musiał się tłumaczyć! Włosi są wściekli
Dramatyczna porażka zespołu Marcina Kamińskiego. Osiem goli w 2. Bundeslidze
Koszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska
Gwiazda Sportingu na celowniku angielskich klubów. Gigantyczna kwota
Ter Stegen nie wytrzymał. Spadła na niego lawina krytyki