Gracjan Szadziński (10-7-0) to zawodnik MMA, który toczył pojedynki m.in. w federacji KSW. Z kolei Salim Touahri (10-5-0) to również zawodowiec, walczący m.in. w UFC. Walka odbyła się na zasadach Pride Rules, gdzie dozwolone były wszystkie uderzenia, w tym słynne w świecie freak fight soccer kicki.
Pierwsza runda rozpoczęła się od badania obu zawodników, którzy wyprowadzili kilka kopnięć oraz uderzeń. Po dwóch minutach 1. rundy Salim celnie trafił Gracjana, posyłając go na deski, lecz ten momentalnie wrócił do pojedynku. Były zawodnik UFC zachował zimną głowę, wygrywając pierwszą rundę.
Druga runda również rozpoczęła się bardzo badawczo z obu stron i po pierwszej minucie ujrzeliśmy tylko kilka niskich kopnięć. 30 sekund później Salim trafił potężnym prawym prostym w szczękę Gracjana, nokautując go i wygrywając walkę przez KO w drugiej rundzie!
Kto następny dla Salima?
Salim po walce powiedział, że jest otwarty na każdą walkę freakową, określając to zabawą. Natomiast jeśli chodzi o sportowców, wskazał na Mariusza Wacha — legendę sportów uderzanych, wyzywając go do walki na zasadach Pride.