Na gali FAME 21 byliśmy świadkami walki jednego z najbardziej popularnych twórców internetowych — Bandury z Tomaszem Adamkiem, legendą polskiego boksu, który na swoim koncie ma między innymi takie osiągnięcia jak mistrz świata organizacji International Boxing Federation i International Boxing Organization.
Różnica doświadczenia u obu zawodników była bardzo widoczna. Góral dominował przez cały pojedynek, posyłając nawet Bandurskiego trzy razy na deski. Tomasz Adamek wygrał walkę po jednogłośnej decyzji sędziów i jak wspomniał po walce, w federacji FAME zobaczymy go jeszcze jeden raz, ponieważ jego kontrakt obowiązuje na dwie walki.
W wywiadzie z Aleksandrą Florczak, Banurda także został zapytany, kto następny po walce z Adamkiem.
– Nikt, przerwa. Rok przerwy. Muszę zoperować kolano, chcę odpocząć, chce stremować i za rok prawdopodobnie jak będę miał ochotę się jeszcze złapiemy — powiedział Patryk Bandurski.
Bandura wiele razy podkreślał, że dla niego to spełnienie marzeń zawalczyć z legendą boksu i mimo porażki zadowolenie nie schodziło z jego twarzy. W rozmowie z Mateuszem Kaniowskim, ojciec Banudry zdradził, że całe przygotowania były przeprowadzone bardzo profesjonalnie i nawet najwięksi zawodowcy byli pełni podziwu poświęcenia Patryka. Kolejnego występu Patryka jednak możemy spodziewać się dopiero za rok.