HomePiłka nożnaMecz pod znakiem kontrataków. Zagłębie Lubin wygrywa w Łodzi

Mecz pod znakiem kontrataków. Zagłębie Lubin wygrywa w Łodzi

Źródło: Własne/ Canal+Sport

Aktualizacja:

W meczu o ósmą lokatę w tabeli PKO BP Ekstraklasy Widzew Łódź przegrał 1:3 z Zagłębiem Lubin. Dla ekipy Daniela Myśliwca była to trzecia porażka z rzędu.

Mateusz Wdowiak

PressFocus

Dwie minuty wstrząsające Widzewem

Mecz w Łodzi był jednym z nielicznych w tej kolejce, które nie miały większego znaczenia dla układu tabeli. Obie ekipy walczyły o miano „Best of the rest”, czyli zespołów, które mogą zająć najwyższe miejsce spoza szeroko pojętej czołówki Ekstraklasy. Lubinianie przyjechali natchnieni dwoma zwycięstwami z Radomiakiem i Rakowem, a z kolei gospodarze musieli radzić sobie bez swojej gwiazdy i kapitana – Bartłomieja Pawłowskiego.

Tak jak można było się spodziewać, przewaga od początku należała do drużyny trenera Myśliwca. Aczkolwiek nic większego z tej przewagi nie wynikało. „Miedziowi” dobrze odpierali ataki przeciwnika ustawiając się w średnim bloku obronnym, co znacznie utrudniło swobodne operowanie piłką przez Widzew. Jedynym poważnym zagrożeniem bramki strzeżonej przez Sokratisa Dioudisa okazał się „centrostrzał” autorstwa Kamila Cybulskiego.

Przed zakończeniem drugiego kwadransa pierwszy, a zarazem konkretny atak wyprowadzili goście. Przez większą część boiska przebiegł Mateusz Wdowiak i w pełnym biegu tzw. „pasówką” dał swojej drużynie prowadzenie. Nie minęły nawet dwie minuty i bierną postawę łodzian wykorzystał Kacper Chodyna, podwyższając prowadzenie Zagłębia. Dwie piorunujące kontry sprawiły, że na przerwę to lubinianie schodzili z dwubramkową przewagą.

Zagłębie wygrywa trzeci raz z rzędu

Druga odsłona dla zespołu trenera Myśliwca nie mogła lepiej się rozpocząć. Już w 49. minucie bramkę kontaktową dla swojej drużyny zdobył Andrejs Ciganiks. Można powiedzieć, że Widzew skorzystał z zabójczej broni swojego przeciwnika, gdyż gol został strzelony po bardzo dobrym ataku szybkim.

I w przeciwieństwie do pierwszej połowy – Widzew był zdecydowanie konkretniejszy. Gospodarze pewniej poruszali się w trzeciej tercji, raz za razem tworząc sobie kolejne sytuacje do wyrównania stanu rywalizacji.

Jednak, gdy przyszło co do czego, na wysokości zadania stawał grecki golkiper klubu z Lubina – Sokratis Dioudis. „Miedziowi” z każdą minutą bronili się coraz bardziej rozpaczliwie, bez większych szans na umiejętne skontrowanie przeciwnika.

Jak wszyscy dobrze wiemy, niewykorzystane sytuacje zwłaszcza w naszej Ekstraklasie potrafią się zemścić. W doliczonym czasie gry, lubinianie po atomowym uderzeniu zmiennika – Marko Poletanovicia, podwyższyli prowadzenie na 3:1. Zatem w meczu o miano „Best of the rest”, górą okazała się drużyna Waldemara Fornalika.

Widzew Łódź – Zagłębie Lubin 1:3 (0-2)

Andrejs Ciganiks 49′ – Mateusz Wdowiak 48′, Kacper Chodyna 49′, Marko Poletanović 90+1′

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Tylu trenerów Legia miała na liście przed Iordanescu. Aż się nie chce wierzyć
Fatalne informacje dla Rakowa. Gwiazda nie może stanąć na nodze
Odbił się od Jagiellonii, w Rakowie gra świetnie. „Aż dziw bierze”
Mecz Gryfa z Lechem zagrożony? Mamy nowe informacje! [WIDEO]
W Legii była frakcja, która chciała powrotu tego trenera. To byłaby sensacja
Bułka opowiedział o traumie. Pięć osób napadło na jego dom
Gikiewicz antybohaterem Zagłębia. „Kuriozalny błąd, coś niebywałego”
Bułka wyjaśnia powody transferu do Arabii. Oto jasne argumenty
Bułka mówi o swojej rehabilitacji. Najgorszy okres ma już za sobą
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin. Gdzie i kiedy oglądać? [TRANSMISJA]