Korona rozbija Radomiaka
Korona weszła w to spotkanie z dużym animuszem i szybko, bo już w 19. minucie dostała za to nagrodę. Jacek Podgórski znalazł się na prawym skrzydle i zagrał mocną piłkę w pole karne, a tam pechowo interweniował Luka Vusković, który delikatnym dotknięciem skierował ją do własnej bramki.
Niecałe 10 minut później Korona prowadziła już 2:0. Akcję ponownie stworzył Podgórski, który skorzystał z wysoko ustawionej defensywy Radomiaka i wypuścił na wolne pole Danny’ego Trejo. Z pierwszym strzałem Amerykanina poradził sobie Gabriel Kobylak, ale piłka odbiła się na tyle szczęśliwie dla zawodnika Korony, że po chwili wbił ją do pustej bramki.
W 54. minucie gospodarze podwyższyli na 3:0. Bramkarz Radomiaka odbił uderzenie Trejo, ale zrobił to w taki sposób, że piłka spadła pod nogi Jauhienija Szykauki, który z najbliższej odległości wpakował ją do bramki. Białorusin ustalił rezultat w 88. minucie – po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, skierował piłkę do siatki po delikatnym kontakcie.
Korona Kielce 4:0 Radomiak Radom
1:0 Luka Vusković [sam.] 19′
2:0 Danny Trejo 28′
3:0 Jauhienij Szykauka 54′
4:0 Jauhienij Szykauka 88′
Dzięki temu zwycięstwu Korona Kielce przynajmniej do niedzieli wyprzedziła Puszczę Niepołomice i wydostała się ze strefy spadkowej, mając nad nią obecnie jeden punkt przewagi. Radomiak natomiast ma 35 punktów i plasuje się na 11. pozycji.