Piszczek był niezdecydowany
Górnik Zabrze po zakończeniu zeszłego sezonu rozpoczął pełną parą poszukiwania nowego trenera. Ostatecznie zaufano Michalowi Gasparikowi, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Trójkolorowi grają fantastycznie i na aktualnym etapie sezonu są liderem Ekstraklasy. Słowacki szkoleniowiec nie był jednak jedyną opcją – na liście znajdowali się również inni kandydaci, w tym chociażby Łukasz Piszczek Śląski Sport ujawnia kulisy rozmów legendarnego polskiego piłkarza z Górnikiem.
Źródło informuje, że latem bardzo mocno grany był temat Piszczka w zabrzańskiej ekipie. Wewnątrz klubu panowały delikatne wątpliwości, jako że warsztat trenerski Piszczka cały czas pozostaje zagadką. Największe wątpliwości miał jednak sam Łukasz, który zastanawiał się i przeciągał rozmowy. Z okolic stadionu Górnika można było usłyszeć, że Piszczek „sprawia wrażenie człowieka niezdecydowanego”. — I faktycznie ta postawa w dużej mierze zdecydowała, że szala zaczęła się przechylać w kierunku Michala Gasparika – wyjawia Śląski Sport.
„Piszczu” karierę trenerską rozpoczął w Goczałkowicach-Zdrój, gdzie został grającym menedżerem. Latem zeszłego roku dołączył do sztabu szkoleniowego Nuriego Sahina w Borussii Dortmund. Z BVB odszedł w styczniu po zwolnieniu tureckiego szkoleniowca. Później wrócił do Goczałkowic, a teraz jest mocno łączony z objęciem pierwszoligowego GKS-u Tychy. Negocjacje według informacji FootballScouta są już bardzo zaawansowane. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
GKS Tychy zajmuje obecnie piętnaste miejsce tabeli pierwszej ligi.
