Bayer na to mistrzostwo zasłużył
Bayer Leverkusen zagwarantował sobie pierwszy mistrzowski tytuł na pięć kolejek przed końcem sezonu. Aptekarze dodatkowo nie przegrali do tej pory ani jednego ligowego meczu i mogą zostać najmocniejszym mistrzem kraju w historii.
Absolutnie zachwycony swoim zespołem na konferencji prasowej po spotkaniu z Werderem Brema był szkoleniowiec drużyny z BayAreny, Xabi Alonso. Hiszpan na początku opowiedział o świetnym wejściu Bayeru w obecny sezon i fenomenalnej grze jego podopiecznych.
– Na początku chcieliśmy grać mecze z odpowiednią mentalnością i piłkarze szybko zaczęli dobrze współpracować. Po kilku pierwszych spotkaniach zauważyliśmy, że ten zespół naprawdę potrafi grać dobrą piłkę – rozpoczą Alonso.
– Osiągnięcie tego w taki sposób było topowym wyczynem. Wreszcie możemy powiedzieć, że Leverkusen jest mistrzem. W zupełności zasłużyła na to drużyna, fani oraz klub. To wielki sukces dla klubu. Pierwszy raz jest wyjątkowy dla nas wszystkich. Możemy powiedzieć, że byliśmy częścią tego wielkiego dla Bayeru Leverkusen dnia. Czuje się świetnie – kontynuował Hiszpan.
Xabi Alonso mówi, że to jeszcze nie koniec
Szkoleniowiec Aptekarzy zdradził także nastawienie drużyny do potencjalnego tytułu, gdy ten nie był jeszcze pewny. Zwrócił jednak także uwagę, że to nie koniec pracy na ten sezon.
– Nie rozmawialiśmy dużo w szatni na temat mistrzostwa, ale to zawsze było w naszych głowach. Poczucie, że w tym roku możemy być mistrzami. Teraz musimy cieszyć się tym momentem. Do tej pory to był niesamowicie intensywny sezon, ale on jeszcze się nie skończył. Nie możemy o tym zapominać. To już za nami i mamy jeszcze wielkie cele na te kampanie – stwierdził trener Bayeru.
Bayer Leverkusen wciąż liczy się w walce o triumf w Lidze Europy. Aptekarzy pod koniec maja czeka także starcie z Kaiserslautern w finale Pucharu Niemiec. Nie można więc wykluczać, że zespół Xabiego Alonso ten niezwykły sezon spuentuje potrójną koroną.
Aby to osiągnąć trzeba jednak utrzymać odpowiednią formę. Już w czwartek, 18 kwietnia, Bayer może wykonać kolejny krok. Zmierzy się wówczas w rewanżowym meczu z West Hamem. W pierwszym starciu Aptekarze wygrali z Młotami 2:0.