Loska na ratunek Górnikowi?
Górnik Zabrze w tegorocznym letnim okienku dokonał całkowitego przemodelowania pozycji bramkarza. Zespół opuścił zarówno Filip Majchrowicz, jak i Michał Szromnik. W ramach wypożyczenia zaś drużynę zasilił młody Marcel Łubik, gdy Tomasz Loska wrócił do klubu na zasadzie transferu bez kwoty odstępnego. Od początku wiadome było, że „jedynką” będzie Łubik.
I na starcie sezonu spisywał się on naprawdę świetnie. Szczególnie pod względem gry nogami – był dodatkowym zawodnikiem w rozegraniu, pozwalając drużynie na łatwe wychodzenie z pressingu rywali, czy to krótkimi, czy też długimi podaniami. Robił swoją robotę także zarówno na linii, jak i przy wychodzeniu do dośrodkowań. Był do pewnego momentu uważany za jednego z najlepszych golkiperów tej kampanii Ekstraklasy.
W ostatnim jednak czasie Łubik zaliczył wielki zjazd. Popełnił błędy prowadzące bezpośrednio do utraty gola w meczach z Arką Gdynia i Zagłębiem Lubin przed listopadową przerwą na reprezentacje, jak i zagrał bardzo słabo w ostatnim starciu z Radomiakiem Radom. Podczas wtorkowego spotkania z Lechią Gdańsk, w ramach Pucharu Polski, był rezerwowym, jako że są to rozgrywki Tomasza Loski.
„Gieniu” – choć także popełnił błąd przy bramce Lechii – to w końcówce uratował zespół przed dwoma straconymi golami. Wśród kibiców Górnika pojawia się coraz więcej głosów, że powinien on wkroczyć między słupki drużyny także i w lidze. Choćby na krótki czas, tak by dać oddech i czas na powrót do formy Marcelowi Łubikowi.






![Kownacki „zagrał szefa” czy przesadził? Oceniają jego zachowanie [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/03082935/Kownacki-390x259.jpg)



