Marek Bujło był dość anonimowym zawodnikiem wagi ciężkiej, kiedy we wrześniu nieoczekiwanie podpisał kontrakt z UFC. Nieoczekiwanie, bo trafił do najlepszej organizacji świata jako zawodnik, który walczył dla takich federacji jak: USWM, BFN i Strife. Nawet Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, przyznał w jednym z wywiadów, że nie kojarzy rodaka.
Ale Bujło trafił do UFC. Niestety w debiucie Denzel Freeman okazał się dla niego za mocny. Polak jednak nie wyglądał w klatce, jak ktoś, kto za wszelką cenę chce wygrać debiut w UFC.
– Zawiodłem, ale głównie siebie. Nie chowam głowy w piasek, bo nie potrafię. Nie umiem, nie lubię i nie często przegrywam, a więc to cenna lekcja. Ameryki nie odkryje pisząc, że wyciągnę wnioski. Pokaże jeszcze swoją wartość w klatce. Nie poddam się i wrócę po swoje, cierpliwości – powiedział po przegranej.
Ale nawet jak wróci, to już nie do UFC, o czym poinformował agent zawodnika – Bartosz Bartkowiak.
– Po walce zapewnienie od UFC, że nic się nie stało, że to tylko debiut, że nie można się zatrzymywać. Dopytywanie o stan zdrowia, zaangażowanie w tematy, wszystko zgodnie ze sztuką. W międzyczasie nawet podzielił się na social mediach swoimi odczuciami, bo były pozytywne. Było można poczuć, że ktoś o Ciebie dba i się angażuje. Dziś (26.11, a więc czwarty dzień po walce) wiadomość od matchmakera z propozycją walki na UFC 324 w Las Vegas (24.01). Wiedząc o tym, że zawodnik obecnie nie może nawet ruszać się normalnie, a o sparowaniu czy kopaniu nawet nie wspominając. Dokładnie wiedząc o kontuzji, widząc zdjęcia, będąc poinformowanym już 24 listopada, że stopa jest naruszona. Przyjmowana odmowa propozycji walki, bo zdrowie jest najważniejsze ponad każdym względem: pieniędzmi, galami numerowanymi i medialnym efektem. Efekt? Zwolnienie. Dwa dni po zapewnieniach, że wszystko jest ok, wymuszając na zawodniku rezygnację z propozycji walki. UFC Pany, UFC – czytamy w przytoczonym przez Macieja Turskiego wpisie.
„Biznes is brutal” – komentował Turski, a Artur Ostaszewski, znany agent zawodników MMA, dodał: „Brutalnie, ale prawdziwie – zatrudniony był tylko do jednej funkcji, której nawet nie miał okazji spełnić. Przestał być potrzebny = dobranoc. Brutalność biznesu”.
Więcej o tej walce dowiecie się z programu Oktagon”





![Jan Błachowicz wraca do klatki! W Las Vegas zawalczy też polski debiutant! [TRANSMISJA TV, KARTA WALK]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/03/16182602/20221210PF_sipausa43309427-390x293.jpg)



![Krzysztof Głowacki poddany po… 23 sekundach! Niespodzianka [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/22080556/krzysztof-glowacki-390x260.jpg)
![Ależ nokaut Szymona Kołeckiego! Został nowym mistrzem [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/22074208/szymon-kolecki-390x260.jpg)