FC Barcelona niespodziewanie rozczarowała w czwartej kolejce Ligi Mistrzów. Ekipa Hansiego Flicka zremisowała z Club Brugge i z siedmioma punktami zajmuje dopiero 11. miejsce w tabeli LM. W następnej kolejce Barca zmierzy się z Chelsea, która także ma siedem pkt. Trener londyńczyków Enzo Maresca zabrał głos przed hitem 5. kolejki. Włoch został zapytany o Polaka na konferencji prasowej.
– Lewandowski grał z Chelsea dwa razy. W tym czasie strzelił jej cztery gole i zanotował trzy asysty. To było pięć lat temu, gdy grał w Bayernie, ale czy wciąż widzi go pan jako najgroźniejszą broń Barcelony? – zapytał dziennikarz.
– Lewandowski jest, rzecz jasna, fantastycznym graczem, które całe swoje życie pokazywał, że potrafi robić najważniejszą rzecz w futbolu, czyli strzelać gole. Będziemy się bronić jak zawsze, czyli zespołowo i agresywnie. Oni mają jednak nie tylko Lewandowskiego, ale także: Lamine Yamala, Fermína Lopeza, Ferrana Torresa czy Frenkiego De Jonga… My również mamy swoje gwiazdy i postaramy się wygrać – odpowiedział Maresca.
– Barcelona Flicka jest spektakularna. Zawsze ich oglądam, żeby się uczyć, wyciągać wnioski i patrzeć, jak atakują, jak bronią. Wygrali ligę, doszli do półfinału Ligi Mistrzów, robią dobrze wiele rzeczy. Zawsze chcą mieć piłkę, zachować inicjatywę. My chcemy być tacy sami – dodał trener Chelsea.
Mecz Chelsea – Barcelona w Lidze Mistrzów zaplanowano na wtorek 25 listopada o godz. 21:00.
Lewandowski wciąż bez gola w LM
Robert Lewandowski ma już 37 lat, ale wciąż zachwyca. W tym sezonie ligi hiszpańskiej zdobył osiem bramek, choć na murawie przebywał przez 513 minut. W klasyfikacji strzelców wyprzedza go jedynie Kylian Mbappe z Realu Madryt, autor 13 goli, który spędził na boisku jednak dwa razy więcej czasu. Ale choć Lewandowski imponuje w La Lidze, to w Lidze Mistrzów wciąż nie strzelił gola.
A jego strata do lidera klasyfikacji strzelców wynosi sześć, bo właśnie tyle goli ma Victor Osimhen z Galatasaray Stambuł. O jedno trafienie mniej ma Erling Haaland z Manchesteru City. Tyle samo bramek ma też Harry Kane (Bayern) oraz Kylian Mbappe (Real).
Kto prowadzi w LM?
Na pierwszym miejscu po czterech kolejkach znajduje się Bayern Monachium. Komplet punktów zgromadził również Arsenal i Inter Mediolan. Dziesięć „oczek” ma czwarty Manchester City, a na dalszych pozycjach, z dziewięcioma zdobytymi punktami, jest kolejno PSG, Newcastle United, Real Madryt, Liverpool i Galatasaray.











