Najman wygłosił ważne oświadczenie po walce z Bombą. To już koniec

Najman zakończył karierę

Paweł „Scarface” Bomba potrzebował nieco ponad dwóch minut, by znokautować Marcina Najmana i w efekcie zakończy walkę. Zwycięzca tej walki – oddał w wywiadzie szacunek rywalowi oraz wyzwał kolejnego przeciwnika do walki. — Dawajcie mi Ferrariego, wracaj mi tu na rewanż, albo cię złapię. Zobaczymy się w oktagonie, a jak nie to poza nim – grzmiał Scarface.

Następnie głos zabrał Marcin Najman, który najpierw podsumował pojedynek. — Paweł dobrze się przygotował na moje obalenia. Przy siatce trafił bardzo czysto, nie widziałem tego ciosu. Gratuluję mu serdecznie, życzę, by kariera mu się rozwijała. Później „Cesarz” wygłosił ważne oświadczenie.

WRÓCIŁ I WYGRAŁ!

Bomba wygrywa w 1 rundzie przez TKO z Cesarzem 💣 pic.twitter.com/PqeUXwnDPt

— FAME MMA (@famemmatv) November 22, 2025

— A dla moich wszystkich fanów, to nie jest przypływ żadnej chwili, nie ważne czy bym wygrał czy przegrał to bym to powiedział – dzisiaj definitywnie kończę karierę. Dziękuję wszystkim moim kibicom i organizatorom FAME, bardzo jest dumny, że mogłem tu walczyć. Będę dalej na programach, być może będę komentował, ale w formie zawodnika widzieliście mnie już po raz ostatni i to jest decyzja nieodwoływalna. Zostawiam rękawice – mówił Najman. Już wcześniej przy kilku okazjach zapowiadał zakończenie kariery, wobec czego Maciej Turski zapytał go, czy tym razem jest to już definitywna decyzja.

— To jest decyzja przemyślana, to moja czwarta walka w moim roku, ostatnią wygrałem w lipcu. Jestem już zbyt wyeksploatowany. To jest 28 lat kariery. Większości z was nie było na świecie, gdy toczyłem pierwszą walkę, ja już zrobiłem swoje. Cieszę się, że mogę pożegnać się w ten sposób.