Adrian Siemieniec wprost o transparentach kibiców!
Adrian Siemieniec po meczu Jagiellonia – Raków nie miał powodów do zadowolenia. Jego zespół przegrał 1:2. Ponadto w meczu wydarzyło się wiele spraw pozaboiskowych. Paweł Raczkowski w pewnym momencie przerwał mecz, a powodem były… transparenty na trybunach w kierunku sędziego Bartosza Frankowskiego.
Szkoleniowiec „Jagi” po meczu został zapytany o sprzeciw kibiców wobec sędziów. – Nie chcę dyskutować o formie, ale jeśli chodzi o sam przekaz, trudno nie rozumieć frustracji kibiców. My też jesteśmy sfrustrowani, nie tylko Zabrzem, ale tym, co się dzieje na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów – przyznał na konferencji prasowej.

– Przynajmniej trzy duże tematy z naszym udziałem nietrudno jest znaleźć. Karny Ameyawa rok temu, ćwierćfinał Pucharu Polski na Legii, ostatnia sytuacja w Zabrzu – to były duże tematy, które odbiły się dużym echem w środowisku. Frustracja jest uzasadniona, my też czujemy gorycz i rozczarowanie – dodał Siemieniec.
Przypomnijmy, że przed tygodniem w meczu Jagiellonii z Górnikiem doszło do skandalu. Bartosz Frankowski nie pokazał Josemie zasłużonej czerwonej kartki, co miało wpływ na wynik meczu. Arbiter po spotkaniu przyznał się do błędu i został zawieszony.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:










