Borek: Liga Konferencji to tylko zaplecze
Mateusz Borek jest zdania, że – nawet jeśli nie jest to najlepsze pod względem budowania rankingu – zamieniłby cztery polskie zespoły w Lidze Konferencji na jedną w Lidze Mistrzów. Dziennikarz uważa, że LK, przy całym szacunku do tych rozgrywek, to zaplecze tej czołowej piłki i rywalizacja drużyn z dalekich miejsc europejskiego rankingu.
— Szczerze mówiąc: cztery drużyny w Lidze Konferencji zamieniłbym na jedną w Lidze Mistrzów. Ja oczywiście rozumiem budowanie ligi, rozumiem to, że w perspektywie kilku sezonów, jak uda nam się wskoczyć na to dziesiąte miejsce w rankingu, to będziemy w innym położeniu kwalifikacji. Natomiast to jest trochę emocjonowanie się czymś co, jest tylko zapleczem. Bo nie mówmy, że Liga Konferencji to największa piłka – mówił Mateusz Borek.
— My to kochamy, bo tam są polskie drużyny. Natomiast kto ma zdrowy rozsądek, ten potrafi to umiejscowić. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu – na ten moment jesteśmy dobrzy na Ligę Konferencji, ale to trochę jest rywalizacja drużyn z drugiej setki europejskiego rankingu – kontynuował dziennikarz.
Przypomnijmy, że wciąż wszystkie z polskich zespołów mają szanse na występowania w europejskich pucharach. Legia Warszawa, Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok walczą o udział w Lidze Konferencji. Lech Poznań ma zapewniony już udział w tych rozgrywkach.