Edward Iordanescu odniósł się do meczu z Jagiellonią
Edward Iordanescu ma za sobą intensywne dni. W ostatnich kilku tygodniach Legia Warszawa grała zarówno w Ekstraklasie, jak i w eliminacjach do Ligi Europy. Jakby tego było mało, podopieczni Rumuna mają przed sobą bardzo ważne starcie z AEK Larnaka. Jeśli chcą myśleć o awansie do IV rundy eliminacji, muszą odrobić stratę trzech bramek.
Były selekcjoner reprezentacji Rumunii uważa, że jego piłkarze potrzebują odpoczynku. Podczas środowej konferencji prasowej szkoleniowiec został zapytany o to, czy rozważa przełożenie ligowego meczu z Jagiellonią Białystok.
– Tak, chcę tego. Musimy kupić czas, którego potrzebuję. Wszyscy chcą zdobyć mistrzostwo Polski, ale musimy też wprowadzić Legię do fazy ligowej europejskiego pucharu. Czas nam nie sprzyja, dlatego każdy dzień z zespołem na boisku jest bardzo istotny. Nawiązując do kontuzji i późnego przybycia nowych zawodników, potrzebujemy czasu – powiedział Iordanescu cytowany przez portal Legia.net.
Na pytanie odpowiedział też kierownik ds. sportowych, który ujawnił, że już odbyły się wstępne rozmowy z władzami Ekstraklasy. Rzecz w tym, że Jagiellonia Białystok nic o tym nie wie. Za pośrednictwem portalu X głos w tej sprawie zabrał dyrektor sportowy “Dumy Podlasia”, Łukasz Masłowski.
– My póki co o nic nie prosiliśmy – skomentował.
Mecz Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok zaplanowano na 24 sierpnia (niedziela). Zgodnie z regulaminem PKO BP Ekstraklasy pucharowicze mogą przełożyć dwa mecze podczas eliminacji do europejskich pucharów.