Motor Lublin może zarobić fortunę
Choć temat sprzedaży Brighta Ede w ostatnim czasie ucichł, to rozmowy w tej sprawie ciągle trwają. Sebastian Staszewski piątkowym południem wyjawił, że aktualnie Motor Lublin prowadzi negocjacje z trzema zainteresowanymi stronami. W grze jest Chelsea, inny zespół z angielskiej Premier League oraz czołowa drużyna portugalskiej ekstraklasy. Według dziennikarza kwota potencjalnego transferu rzeczywiście ma oscylować w okolicach dziesięciu milionów euro.
Bright Ede to lewonożny środkowy obrońca z rocznika 2007. Jest utalentowany technicznie, jak i ma świetne warunki fizyczne. Mimo że zgromadził dotychczas zaledwie sześć występów w pierwszym zespole Motoru Lublin, już przykuł uwagę największych klubów europejskich. Ma obowiązujący kontrakt do końca 2026 roku z opcją przedłużenia. Mówimy o młodzieżowym reprezentancie Polski – ma on na koncie dwa rozegrane mecze w kadrze U18.
Już teraz można stwierdzić, że transfer Brighta Ede był istnym majstersztykiem ze strony Motoru Lublin. Zakontraktowali oni go w styczniu tego roku z rezerw Zagłębia Lubin za zaledwie 100 tysięcy euro. Już teraz portal “Transfermarkt” wycenia go na 2 miliony euro, choć kwota transferu ma być nawet pięć razy większa.
W międzyczasie Motor Lublin koncentruje się na przygotowaniach do niedzielnego meczu z Arką Gdynia przed własną publicznością. W drugiej kolejce Ekstraklasy zagrają z kolei na wyjeździe z Pogonią Szczecin.