Kosecki wygarnął Lewandowskiemu. „Kierują nim jak na joysticku”

Kosecki: Mam dosyć formułek

Robert Lewandowski decyzją o niewzięciu udziału w czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski wywołał burzę w mediach. Napastnik Blaugrany postanowił niejako wytłumaczyć się przed sparingiem z Mołdawią, biorąc udział w przedmeczowym studiu w TVP SPORT. Zabrał wówczas również głos co do pożegnania Kamila Grosieckiego przyznając, że od początku planował zrobić „Grosikowi” niespodziankę. Byli tacy, którzy nie uwierzyli w słowa kapitana kadry. Jakub Kosecki w tym kontekście jest zdania, że praktycznie każda wypowiedź Lewandowskiego jest sporządzana przez pijarowców.

— Chciałbym, żeby Lewandowski czasami coś sam z siebie przedstawił, powiedział. A nie przez ludzi, którzy zarządzają jego PR-em. I non stop czuwają nad tym, żeby jak najszybciej gasić pożar, pisząc różne formułki za niego. Praktycznie kierują nim jak na joysticku – mówił Kosecki podczas programu Sport.pl. — Ja chciałbym zobaczyć Roberta, który wychodzi i mówi wszystkim, jak to wygląda. Co o tym myśli. Czy chciałby przeprosić, czy nie. On zresztą nie musi przepraszać. Ale chciałbym zobaczyć jego szczerą reakcję, bo mam dosyć tych formułek, które są wygłaszane ostatnio przez wszystkich piłkarzy – kontynuował.

Robert Lewandowski w ostatnim sezonie klubowym rozegrał 52 spotkania, w których strzelił 42 gole i zanotował trzy asysty. Jego kontrakt z FC Barceloną obowiązuje jeszcze przez rok, do końca czerwca 2026 roku. W saudyjskich mediach pojawiła się ostatnio przełomowa informacja, że po wygaśnięciu umowy Lewego z Blaugraną, może on zasilić szeregi jednego z klubów Arabii Saudyjskiej.